W maju tego roku ukazał się najnowszy raport Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności EFSA, dotyczący aktualnej sytuacji epizootycznej związanej z ASF w Europie. Co z niego wynika?
Grzegorz Woźniakowski: Że wciąż wiele się uczymy o rozprzestrzenianiu się ASF na terenie tych państw, na których choroba wystąpiła. Wcześniejsze ustalenia i prognozy muszą być zweryfikowane, pomimo tego, że obserwowane są pewne optymistyczne trendy w postaci zmniejszenia liczby ognisk ASF u dzików w najnowszym okresie sprawozdawczym, czyli w latach 2020–2021. Obserwujemy to m.in. w Polsce, na Węgrzech czy Litwie – tu odsetek ognisk u dzików był o kilkanaście procent niższy niż w latach ubiegłych. Niestety, są kraje, np. Rumunia, w których liczba ognisk u dzików wzrosła nawet o 30%. Na Słowacji jest ona aż kilkakrotnie wyższa niż w poprzednim okresie sprawozdawczym.
Co to oznacza?
G.W.: Że w tych krajach ASF ma charakter ciągły, epidemiczny.
Jak wygląda sytuacja w produkcji świń?
G.W.: Najgorzej jest w Rumunii. Tam ogniska u świń występują nie tylko w sektorze gospodarstw przyzagrodowych, ale również w fermach wielkotowarowych. Wirus jest wykrywa...