StoryEditor

Antykoncepcja zredukuje populację dzików?

Nowy środek antykoncepcyjny dla samców wszedł do użytku na południu Stanów Zjednoczonych. Jaka jest jego skuteczność w regulacji populacji dzikich świń?
25.08.2021., 15:08h

Amerykańskie dzikie świnie

Nie tylko Europa zmaga się z rosnącą szybko populacją dzików. Amerykanie również mają z nimi problemy, od kiedy w XVI wieku Hiszpanie na swoich statkach przywieźli świnie na nowy kontynent i wypuścili na wolność, żeby kolejne pokolenia przybyszów miały możliwość polowań na te zwierzęta. W ten sposób powstały dzikie świnie (ang. feral pig), różniące się od dzika (Sus scrofa) tym, że z udomowionych świń całkowicie zdziczały.

Co więcej, na początku XX wieku do Ameryki Północnej przywieziono dziki europejskie na cele myśliwskie, które nie tylko drastycznie zwiększyły swoją liczebność, ale zaczęły krzyżować się z dzikimi świniami. Jak łatwo się domyślić, populacja wymknęła się spod kontroli – obecnie szacuje się, że liczy około 9 milionów sztuk w USA, a tylko w Teksasie szkody wyrządzają 2,6 miliony dzików.

Zagrożenie rośnie

Pod wieloma względami dziki są pożytecznymi spulchniaczami gleby i elementem ekosystemów leśnych. Niestety, stanowią również zagrożenie dla rolnictwa, powodując straty w uprawach i siedliskach innych zwierząt; atakują zwierzęta hodowlane, czasami także ludzi. Tylko w Stanach Zjednoczonych powodują straty w wysokości ponad miliarda dolarów i są nosicielami około 30 chorób.

Przenoszą między innymi brucelozę świń, wściekliznę rzekomą, klasyczny pomór świń a także afrykańską odmianę choroby – do tej pory nie potwierdzonej w Ameryce Północnej, ale ASF stoi już u bram i jak twierdzą eksperci, to tylko kwestia czasu.

Dzikie świnie nie tylko u nas wychodzą z lasów i pól do miast – również w USA mieszkańcy skarżą się na plagę zwierząt demolującą osiedla; kilka miesięcy temu przerażenie ogarnęło Dallas w Teksasie, kiedy dziki zaczęły rycie na cmentarzach – w miękkiej glebie mogę szukać pożywienia do niemal metra w dół…

Nieskuteczna redukcja

Organizacja Texas Parks and Wildlife oszacowała, że utrzymanie populacji na stałym poziomie wymaga rocznej redukcji o 66-70%. Tymczasem przy obecnych metodach sięga ona 29%.

Tak jak w innych miejscach na świecie, głównymi sposobami radzenia sobie z dzikami są polowania, ogrodzenia, wnyki, pułapki klatkowe – żadna nie przynosi większych efektów. W Teksasie od 10 lat wolno strzelać do dzików z helikopterów, od niedawna z balonów. Był też kontrowersyjny plan trucia zwierząt, (na szczęście) nie powiódł się.

Badania wykazały, że odstrzał dzikich świń w regionach takich jak stan Montana czy prowincja Ontario w Kanadzie (duże zalesienie, rozwinięte rolnictwo) nie tylko jest nieskuteczne, ale zwiększa populację. Jak? Inteligentne zwierzęta wykazując się sprytem przemieszczają się na nowe, bezpieczniejsze tereny, zmieniają tryb życia na bardziej nocny i rozmnażają się – podobnie jak domowa trzoda, mają duże mioty w krótkim czasie.

Antykoncepcja dla samców

Pojawia się jednak światełko w tunelu – w czerwcu tego roku na południu Stanów Zjednoczonych wprowadzono na rynek nowy środek antykoncepcyjny dla samców. Preparat HogStop przygotowywano kilka lat w zespole naukowców pod kierownictwem dr Dana C. Lopera. Produkt testowano przez ostatnie trzy lata na knurach hodowlanych.

Wyniki są zachęcające – stwierdzono 60% zmniejszenie ruchliwości plemników i zmiany w ich morfologii. Takie cechy obserwowano nawet u samców, które przyjmowały preparat tylko przez 5 dni.

Skład produktu jest zastrzeżony, ale ma to być „mieszanka naturalnych pasz”, nie zawierająca hormonów ani innych substancji zaburzających gospodarkę hormonalną. Jak zapewnia producent, preparat pozostaje w jądrach zwierzęcia, nie przemieszczając się po ciele.

Gdzie jest haczyk? Otóż podawanie środka może odbywać się tylko i wyłącznie w paśnikach przeznaczonych dla świń, zaprojektowanych tak, żeby inne gatunki zwierząt trzymały się z daleka. Jak ostrzegają producenci, po zjedzeniu odpowiednio dużej ilości, taki sam efekt produkt może mieć na np. jelenie. Na swojej stronie internetowej HogStop podaje, jakie urządzenia są oficjalnie polecane.

Bezpieczeństwo potwierdzone

HogStop został sklasyfikowany i dopuszczony do użytku jako pestycyd „25b” przez amerykańską Agencję Ochrony Środowiska (EPA). Dzięki temu możliwe, że farmerzy będą mogli odliczyć zakup środka od podatku, co przyśpieszy i zachęci ich do korzystania z niego. Obecnie preparat na południu USA sprzedaje producent oraz amerykańska firma paszowa Hipro.

Dr Loper poinformował, że trwają prace nad zatwierdzeniem do użytku w innych stanach i krajach, „pocztą pantoflową” informacje o skuteczności produktu dotarły do farmerów i wzbudziły tak duże zainteresowanie, że polecany przez HogStop producent paśników wyprzedał asortyment.

Firma dostaje ciągłe propozycje współpracy, od producentów, naukowców i nie tylko. Niecierpliwie na akceptację środka czekają organizacje branżowe w Australii i Kanadzie, jak również w Izraelu i Europie.

Jeśli ta metoda redukcji populacji dzików okaże się skuteczna, trzymamy kciuki za szybkie rozpowszechnienie. Wiążąc interesy rolników i ekologów, jest to humanitarny sposób na regulację liczebności zwierząt, bez bólu i kontrowersji.

Sposób na ASF?

Nie ulega wątpliwości, że im mniejsza jest gęstość populacji dzików, tym mniejsze są szanse na szerzenie się choroby z udziałem padłych lub żywych zainfekowanych zwierząt. Znajomość danych behawioralnych populacji dzika to element niezbędny do właściwego zarządzania tym gatunkiem w aspekcie racjonalnego ograniczania jego populacji.

W naszej najnowszej publikacji „Zdrowie świń, prewencja i terapia” Zygmunt Pejsak wraz z Zygmuntem Giżejewskim szczegółowo omawiają behawior dzików w aspekcie epidemiologii ASF. Na ten temat, to jedyna w Polsce tak szeroko zgłębiona naukowo publikacja. W książce, która stała się bestsellerem w tej dziedzinie,  omówiono też szeroko zagadnienia dotyczące zdrowia i profilaktyki trzody, opisano najważniejsze choroby, metody zapobiegania i ewentualnej terapii.



al na podst. Southwest FarmPress, HogStop
fot. pixabay
Aneta Lewandowska
Autor Artykułu:Aneta Lewandowska Redaktorka portalu topagrar.com, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli zwierząt
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
23. listopad 2024 04:17