StoryEditor

ASF a ceny skupu świń

Kolejny przypadek afrykańskiego pomoru świń nie wpłynął negatywnie na ceny skupu żywca wieprzowego. Ale jego wystąpienie na pewno nie ułatwi naszych starań o zniesienie embarga na polskie mięso.
19.07.2016., 16:07h

Gorszego momentu do wykrycia kolejnego przypadku ASF nie mogliśmy sobie wyobrazić. Chwilę po wyjeździe z Polski pod koniec czerwca chińskiej delegacji, którą przekonywaliśmy do zniesienia embarga na wieprzowinę, Inspekcja Weterynaryjna poinformowała o przypadku ASF w gminie Hajnówka.  Gospodarstwo, w którym znajdowało się 260 sztuk trzody, położone było na obszarze z ograniczeniami objętego już restrykcjami związanymi z przemieszczaniem zwierząt.

Trochę argumentów będziemy musieli przekazać krajom trzecim, że nic poważnego się nie dzieje, bo przypadek miał miejsce w czerwonej strefie. Sytuacja jest ustabilizowana, miejmy nadzieje, że to nie będzie większy problem – uspokajała w Senacie wiceminister rolnictwa Ewa Lech. Jak odbije się to na negocjacjach z państwami, które chcemy przekonać do tzw. regionalizacji (możliwość eksportu wieprzowiny z Polski za wyjątkiem strefy występowania ASF na Podlasiu) okaże się w najbliższym czasie.

Wysoki kurs euro ratuje ceny skupu

Na razie dobra informacja jest taka, że kolejny przypadek afrykańskiego pomoru świń nie załamał cen skupu kraju. 

– Cena euro jest wysoka więc zahamowało to nieco zakup żywych świń i mięsa wieprzowego za granicą – powiedziała wiceminister Lech. Rzeczywiście od ponad miesiąca w związku z wysokim kursem euro, a co za tym idzie zmniejszeniem skali importu, ceny trzody chlewnej w całej Polsce, jak również w województwie podlaskim, systematycznie rosną. Są o ponad złotówkę wyższe niż ceny z kwietnia i maja. Rzeźnie poszukują surowca, którego brakuje w związku ze spadkiem pogłowia trzody chlewnej.

Tragiczna sytuacja na Podlasiu

Nie zmienia to jednak faktu, że sytuacja hodowców świń na Podlasiu jest zdecydowanie gorsza niż tych z pozostałych regionów kraju. Producenci z obszaru z ograniczeniami od ponad dwóch lat stale mają problem ze zbytem. Zwierzęta są skupowane tylko przez nieliczne zakłady, które za żywiec płacą ceny o kilkadziesiąt groszy niższe od cen płaconych przez podmioty skupowe z pozostałych części województwa i w całym kraju. Z kolei terminy płatności dochodzą do kilku miesięcy. 

Pogłowie świń w dół

Według danych GUS-u pogłowie trzody chlewnej w marcu 20116 r. wynosiło 10,2 mln sztuk i było mniejsze od analogicznego okresu 2015 r. o 1,3 mln sztuk, czyli o 11,5%.   wk

Fot. Kurek

Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
17. lipiec 2024 14:25