Echo pojawiających się cały czas nowych ognisk ASF w Europie Wschodniej (na Łotwie, Litwie i Białorusi) niepokoi niemieckie organizacje producentów trzody chlewnej. Jeśli faktycznie ASF pojawiłaby się w granicach naszego nadodrzańskiego sąsiada, to konsekwencje mogłyby być dużo poważniejsze niż w krajach nadbałtyckich, ponieważ w niemieckich lasach żyje liczniejsza populacja dzików niż choćby w Polsce. Jakby na to nie spojrzeć, ASF coraz bardziej przesuwa się w kierunku zachodnim. Władze weterynaryjne w Niemczech apelują do rolników, weterynarzy i myśliwych o zachowanie szczególnej ostrożności, by zapobiec wystąpieniu wirusa w Niemczech.
Do tej pory najwięcej ognisk choroby odnotowano na Łotwie, głównie u dzików (około 320 przypadków). Ponadto w połowie czerwca br. zanotowano tam także pierwszy w tym roku przypadek ASF u świń domowych. Wirus sieje spustoszenie nie tylko tam, ale także w Polsce, na Litwie i w Estonii, a także w Rosji, Gruzji, Armenii, na Ukrainie i Białorusi. ag
Źródło:FAMMU/FAPA