Za tabeli przypadków wynika, że nadal województwo mazowieckie w liczbie przypadków stoi na przodzie niechlubnej listy ilościowej padłych sztuk. Na Mazowszu znaleziono 34 sztuki. Nie lepiej jest na Warmii i Mazurach, bo tam z kolej potwierdzono ASF u 25 padłych sztuk. Spokojniej nieco jest na Podlasiu (2 sztuki, z czego jeden odstrzelony) i Lubelszczyźnie (10 sztuk, z czego jeden odstrzelony).
W poprzednim komunikacie GIW, z 15.03.2019 wśród blisko 100 przypadków wymieniono, aż 142 padłe dziki.
Częstotliwość komunikatów i ilość przypadków jest porażająca. W tym roku na 650 zgłoszonych przypadków znaleziono około 800 dzików. Liczba przypadków jest niezależna od liczby padłych sztuk, ponieważ w wielu rejonach są znajdowane dość liczebne grupy na jednym obszarze. Najgorzej jest pod tym kątem na Mazowszu, bo są zagłębia gdzie w jednym raporcie pojawia się informacja o znalezieniu lub zgłoszeniu pojedynczego przypadku, w którym wymienia się nawet 25 sztuk w jednej lokalizacji.
Spacer w podwarszawskich lasach pełnych truchła nie należy do przyjemnych, a wiosenna pogoda sprzyja rodzinnym wypadom…
W Warszawie ostatnio znaleziono padłego dzika na Mokotowie, jednej z dzielnic Warszawy, natomiast dla mieszkańców Piaseczna i Konstancina widok dziczego truchła staje się chlebem powszednim. Żarty, żartami, ale widok nie jest przyjemny, szczególnie gdy zwłoki zwierzęcia są w stanie zaawansowanego rozkładu.
dkol
