– Projekt ustawy ma na celu rozwiązanie problemów, które są wynikiem wybuchu epidemii ASF i problemem gospodarstw, które funkcjonują na tym terenie. Nowe ogniska pojawiły się z jednego lub dwóch źródeł, ale na rozproszonym terenie. Problem zaczął dotyczyć terenów gdzie chowanych jest kilkaset tysięcy świń i w momencie kiedy obowiązują ograniczenia w zakresie przemieszczania i sprzedaży świń, Komisja Europejska poszerza te ograniczenia to gospodarze mają problem ze sprzedażą swoich zwierząt – tłumaczył w czwartek na posiedzeniu senackiej komisji rolnictwa wiceminister Jacek Bogucki.
Rząd zaproponował więc skupienie nadwyżki świń z terenów ASF oraz przerobienie ich na konserwy, które potem będą kupować instytucje państwowe. Każda świnia zanim trafi do rzeźni będzie przebadana. Mięso w ten sposób pozyskane nie będzie mogło trafić do sprzedaży, ale będzie musiało być przerobione w temperaturze powyżej 80 st. C., gdyż w takiej temperaturze wirus ginie.
Wiceminister Bogucki zapewnił, że z jednej strony konsumenci mogą być bezpieczni, a z drugiej rolnicy sprzedadzą swoje zwierzęta po cenach rynkowych. Celem ustawy jest również to, aby ograniczyć wywóz świń ze strefy występowania ASF.
– Nie chcemy sięgać po najbardziej drastyczne metody, czyli wybicie wszystkich zwierząt na tym terenie - wyjaśniał Bogucki.
Uwagi do ustawy zgłosiło Biuro Legislacyjne Senatu, ale nie zostały one uwzględnione. W piątek podczas głosowania za przyjęciem ustawy głosowały 74 senatorów, czyli wszyscy obecni na sali. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta. Zacznie obowiązywać następnego dnia po jej ogłoszeniu. wk
Fot. M. Józefaciuk (senat.gov.pl)