Niemcy w walce z afrykańskim pomorem świń idą śladami Belgów. Właśnie tworzą białą strefę, by ograniczyć rozprzestrzenianie się zarazy.
Krajowe laboratorium referencyjne - Friedrich-Loeffler-Institut (FLI) - potwierdziło afrykański pomór świń (ASF) u trzech kolejnych dzików. Padlinę zwierząt znaleziono na dwóch obszarach zakażonych: dwa truchła w pobliżu Neuzelle (Oder-Spree) i jedno w Bleyen (Märkisch-Oderland).
Obecnie w Brandenburgii stwierdzono łącznie 53 przypadków ASF u dzików. Stada trzody chlewnej są nadal wolne od choroby.
Pomór w Niemczech krąży już kilka tygodni
Zwłoki dzika w powiecie Märkisch-Oderland były w stanie zaawansowanego rozkładu. Zwierzę leżało ukryte w gęstwinie, bardzo blisko miejsca, w którym znaleziono pierwszego dzika z ASF w tym rejonie.
FLI szacuje, że dzik padł co najmniej cztery tygodnie temu. Oznacza to, że wirus zaczął już krążyć w tamtejszej populacji dzików – odstrzelony, pierwszy dzik w okolicy Bleyen ze zdiagnozowanym ASF zakaził się kilka lub kilkanaście dni wcześniej – podczas patroszenia myśliwy wykrył podejrzane zmiany narządowe, więc wysłał próby badań.
Budowa białej strefy
W międzyczasie Brandenburgia rozpoczęła już drugą fazę planu kontroli epidemii. Po pierwszych intensywnych poszukiwaniach padliny rozpoczęt...
