Piotr Otawski (Wiceminister środowiska i Główny Konserwator Przyrody) zapowiada, że nowelizacja prawa łowieckiego wejdzie w życie przed kolejnym sezonem łowieckim. Nowe rozporządzenie ma znieść większość ograniczeń w zakresie polowań wiosną i wczesnym latem, na lochy prośne i młode dziki – informuje PAP. Wiceminister przypomniał, że mniejsze restrykcje w polowaniach obowiązują już od 15 sierpnia. – Tegoroczne dziki są już podrośnięte i ograniczenia nie obowiązują. Jest pełna swoboda polowań na dziki – zaznaczył.
Przypomniał też, że resort środowiska polecił Polskiemu Związkowi Łowieckiemu i Lasom Państwowym zwiększenie o 30% odstrzału w stosunku do planów łowieckich.
Zwrócił uwagę, że jeśli chodzi o odstrzał dzików na Podlasiu, głównym utrudnieniem jest ASF. – Wszelkie działania ministra środowiska są mocno ograniczone przez to, co się dzieje z punktu widzenia regulacji nakładanych przez ministra rolnictwa. Jego zdaniem przywrócenie na tych terenach polowań zbiorowych zwiększyłoby liczbę odstrzelonych dzików.W woj. podlaskim do końca września upolowano 1,3 tys. dzików. Przypomniał, że resort rolnictwa obiecał też dodatkowe chłodnie, w których przechowywane muszą być zwierzęta do czasu uzyskania wyników badań w kierunku ASF.
W odpowiedzi zastępca głównego lekarza Weterynarii Krzysztof Jażdżewski powiedział PAP, że pieniądze na chłodnie już są, a i zakup 5 kontenerów będzie realizowany w najbliższym czasie. Przypomniał, że myśliwi, którzy odstrzelą dzika w tej strefie, dostają 150 zł, natomiast resort nie przewiduje takiej dopłaty w strefie buforowej – tam nie ma zakazu handlu tymi zwierzętami.
Zdaniem Otawskiego na zwiększenie liczby odstrzałów wpłynęłoby rozszerzenie dopłat na strefę buforową. – Te dopłaty obowiązują tylko w strefie ograniczeń, a nie w strefie buforowej, gdzie trzeba ponieść koszty badań i przechowania dzika. Rozszerzenie dopłat pozwoliłoby zwiększyć tempo odstrzału.
Według Jażdżewskiego, dotychczas w strefie z ograniczeniami odstrzelono ponad 3 tys. dzików, natomiast do końca marca ma być upolowane 8 tys. sztuk. Jego zdaniem zintensyfikowany odstrzał powinien jednak rozpocząć się od zachodu Polski, by nie spowodować rozlania się wirusa na większy obszar kraju.
pj, Źródło: PAP