Przedostatniego dnia sierpnia Krajowy Związek Pracodawców - Producentów Trzody Chlewnej skierował do ministerstwa rolnictwa pismo w sprawie trudnej sytuacji rolników na obszarach zagrożonych ASF. Resort został poinformowany o m.in. o:
- braku zakładu odbierającego żywiec ze strefy zagrożonej;
- przetrzymywaniu u rolników tuczników do wagi ponad 150 kg oraz braku w związku z tym zachowania dobrostanu zwierząt;
- braku możliwości zasiedlenia tuczarni w strefie zagrożenia po skończonym tuczu, co powoduje trudności w regulowaniu spłat kredytu do banku;
- braku możliwości rozwiązania zaistniałej sytuacji przez samych rolników i konieczności interwencji administracji centralnej.
Na początku sierpnia przyszła odpowiedź w której pełnomocnik rządu ds. zwalczania ASF wiceminister Jacek Bogucki poinformował o… zasadach ustalania obszarów zapowietrzonych oraz środkach i służących wykrywaniu i likwidowaniu choroby, ograniczeniach w hodowli i handlu wieprzowiną oraz rekompensat z tytułu niższych cen uzyskiwanych przez rolników od 1 lipca do 31 grudnia 2017 r.
Resort rolnictwa podkreślił, że zgodnie z wcześniejszymi obietnicami hodowcy mogą liczyć na pomoc będącą różnicą między średnią ceną zakupu netto a ceną uzyskaną przez producenta świń za zwierzęta sprzedane, jednak nie wyższą niż:
- 1,5 zł za kg dla świni nie większej niż 93 kg;
- 2 zł za kg dla świni większej niż 93 kg.
Stawki takie będą obowiązywać dla rolników prowadzących swoje gospodarstwa na obszarze zapowietrzonym lub zagrożonym.
Z kolei w przypadku sprzedaży świń ze strefy czerwonej i niebieskiej będzie to 1,5 zł za kg.
Brak odpowiedzi na pytania
Taka forma pomocy na pewno ucieszy rolników poszkodowanych wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń. Ale taka odpowiedź na pewno nie zadowoliła Krajowego Związku Pracodawców - Producentów Trzody Chlewnej.
– Z informacji napływających od rolników ze stref ASF wynika, że ich problemy pozostały dalej nierozwiązane – napisał Aleksander Dargiewicz, dyrektor biura Związku.
– Z informacji napływających od rolników ze stref ASF wynika, że ich problemy pozostały dalej nierozwiązane – napisał Aleksander Dargiewicz, dyrektor biura Związku.
Z ostatnich informacji Głównego Inspektoratu Weterynarii wynika, że w kraju wykryto już 101 ognisk afrykańskiego pomoru świń. Z tego w tym roku jest już 78 ognisk. Ostatnie ognisko miało miejsce w gospodarstwie, w którym utrzymywano 30 świń, położonym w gminie Międzyrzec Podlaski, w powiecie bialskim, w województwie lubelskim.
wk
fot. Kurek
fot. Kurek