- Skala błędów, niekompetencji i indolencji jakie popełnił w pierwszym roku urzędujący minister Jurgiel przechodzi wszelkie wyobrażenie. Już stał się ikoną nieudolności – dodała Dorota Niedziela, która gabinecie cieni Platformy Obywatelskiej pełni funkcję ministra rolnictwa.
Ustawa o ziemi
Lista zarzutów pod adresem ministra Krzysztofa Jurgiela jest bardzo długa. Pierwszy to ustawa o ziemi. W ocenie polityków PO miała ona chronić polskie grunty przed obcokrajowcami, a tak naprawdę chroni je przed Polakami.
– Rolnik nie może już swobodnie dysponować swoją własnością i to państwo PiS musi wyrazić zgodę, żeby obywatel mógł ją sprzedać – tłumaczyła Dorota Niedziela.
Jak wskazywała, efektem przyjętej ustawy jest zablokowanie rynku ziemi rolnej, spadek jej wartości, trudności kredytowe rolników, zahamowanie inwestycji oraz koncentracja ziemi w rękach państwa.
– Ta ustawa jest niezgodna z przyjętym przez Polskę Traktatem Akcesyjnym, a także Konstytucją – dodał Kazimierz Plocke, wiceminister rolnictwa w gabinecie cieni.
Pisiewicze i ASF
Politycy Platformy zarzucili również ministrowi Jurgielowi czystki kadrowe w rządowych agencjach rolnych oraz państwowych stadninach koni oraz nieskuteczność w walce z afrykańskim pomorem świń.
– Zwracam uwagę, że w 2015 r. kiedy koalicja PO-PSL oddawała władzę mieliśmy 3 przypadki ASF, a dzisiaj mamy tych przypadków ponad 30 – mówił Kazimierz Plocke, który zwrócił również uwagę, że dalszy rozwój tej choroby grozi ogromnymi stratami dla całej gospodarki.
Politycy PO wypomnieli również rządowi PiS niezrealizowane obietnice w kampanii wyborczej, czyli:
- wyrównanie dopłat bezpośrednich,
- cofnięcie kar za nadprodukcję mleka,
- wprowadzenie skupu interwencyjnego,
- zniesienie embarga na eksport żywności do Rosji,
- konsolidację inspekcji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo żywności,
- zmianę systemu szacowanie szkód łowieckich oraz
- stabilizacje rynków rolnych.
–Podsumowując, to czarny rok dla polskiego rolnictwa –zakończyła posłanka Niedziela. wk
Fot. PO