Nowe ogniska ASF oznaczają zakaz przemieszczania zwierząt co najmniej przez 30 dni w promieniu 10 km od zakażonych chlewni. Powtarza się historia z zeszłego roku, choć obecnie producenci świń mają o tyle łatwiej, że gdy minie miesięczna izolacja, będą mieli gdzie sprzedać swoje tuczniki. Do odbioru żywca ze stref wyznaczonych jest sześć zakładów mięsnych. Rok temu zajmowała się tym tylko jedna rzeźnia.
Rolnikom, którzy 12 miesięcy temu zadziałali natychmiast i na wieść o pomorze w ich regionie sprzedali świnie, udało się uniknąć kłopotów z zagęszczeniem.
Jak idą interesy producentom świń ze stref niebieskich dowiecie się z lipcowego wydania „top świnie”. W najbliższym numerze prezentujemy szeroki raport na temat obecnej sytuacji związanej z wybuchem nowych ognisk afrykańskiego pomoru świń.
pj-t
StoryEditor
Handel w strefach ASF
Świnie ze strefy niebieskiej i czerwonej sprzedawane są za niższą cenę niż rynkowa. Minister rolnictwa obiecał rekompensaty. Czy pokryły straty rolników?