StoryEditor

Lawinowy wzrost ognisk ASF w powiecie mieleckim: winne dziki – jak się je liczy?

Populacja dzików w Polsce jest nadal jedną wielką zagadką, a brak obiektywnych danych wpływa na problemy z regulacją populacji, a tym samym na szerzący się afrykański pomór świń zarówno w lasach jak i chlewniach. Na dziś mamy w Polsce 67. ognisk i 2010 przypadków ASF…
25.08.2021., 11:08h

Do 25.08.2021 wyznaczono już 67. ognisk ASF. W ostatnich dniach pomór szaleje w chlewniach Podkarpacia w powiecie mieleckim, a liczba ognisk rośnie w lawinowym tempie. Zdiagnozowano ponadto 2010 przypadków ASF u dzików padłych i odstrzelonych. Mapa Polski jest kolorowa od stref ASF, a dramat hodowców trzody trwa od paru miesięcy. Winne wszystkiemu są dziki, które grasują po polach roznosząc wirusa i niezbyt skutecznie prowadzona bioasekuracja stad.

 

Ile właściwie mamy dzików w Polsce?

 Dzik euroazjatycki jest gatunkiem powszechnie występującym, niemal na całym świecie. Pierwotnie dziki występowały w Euroazji oraz Afryce Północnej (góry Atlas), skąd rozprzestrzeniły się i zaadaptowały do różnych środowisk. W wielu regionach świata dziki są ważnym źródłem mięsa (dziczyzny – w omawianym przypadku mięsa z dzików) i określonych przychodów gospodarczych. Są też elementem ekosystemu lądowego, wpływającym na kształt, funkcje i użytkowanie obszarów podlegających ochronie i gospodarowaniu, na obszarach przyleśnych wpływają zazwyczaj niekorzystnie na gospodarkę rolną, szczególnie w regionach o dużej liczbie i gęstości ich populacji.

 

Redukcja populacji konieczna!

Pogląd na temat znaczenia dzików w epidemiologii ASF w grupie ekspertów zajmujących się profesjonalnie tym zagadnieniem nie jest jednoznaczny. Większość z nich uważa, że rozważne i przemyślane zmniejszanie, przede wszystkim gęstości populacji dzików, w sposób znaczący wpływa na obniżenie dynamiki szerzenia się wśród nich choroby. Ograniczając populację dzików, wpływamy na zmniejszenie liczby przypadków ASF, liczby zwierząt padłych i tym samym ograniczenie ilości wirusa w środowisku leśnym oraz na polach i łąkach. W konsekwencji zmniejszone zostaje ryzyko przeniesienia ASF ze środowiska dzików do ośrodków hodowli świń.

 

Brak precyzyjnych danych dot. populacji!

Jednym z ważnych problemów utrudniających podejmowanie właściwych decyzji jest brak precyzyjnych, obiektywnych danych na temat wielkości populacji dzików w poszczególnych krajach, a nawet regionach tego samego kraju. Powyższe jest rezultatem niedoskonałych metod wykorzystywanych w okresowym liczeniu dzików.


Jak się liczy dziki w Polsce, a jak można by to robić skuteczniej? 


Zgodnie z krajowymi regulacjami prawnymi, szacowanie liczebności dzików w obwodach łowieckich przeprowadzane jest w jednym terminie, w celu ustalenia stanu na 10 marca danego roku. Zalecane metody to: tropienie, próby pędzenia, karty obserwacji podczas pobytu w łowisku. Warto wspomnieć, że tzw. liczenie dzików prowadzone jest obecnie w niewielu krajach Europy, w tym w Polsce. Pozostałe państwa, np. Niemcy, szacują wielkość populacji dzików na podstawie liczby dzików pozyskiwanych corocznie z odstrzału redukcyjnego.

Myśliwi stosują różne metody inwentaryzacji dzików. Najczęściej korzystają z tzw. metody całorocznej obserwacji, która jest najmniej kłopotliwa w realizacji, choć jest też mało dokładna. Bardziej wiarygodne dane uzyskuje się metodą pędzeń próbnych, jednak wymaga ona zaangażowania dużej liczby osób. Ponadto stosowane są obserwacje w porze nocnej z użyciem światła, a ostatnio termo- i noktowizji, liczenie tropów lub odchodów na transektach, specjalnie wytyczonych pasach pomiarowych, a nawet eksperymentalnie licząc zwierzynę z powietrza.

 
Nie ulega wątpliwości, że im mniejsza jest gęstość populacji dzików, tym mniejsze są szanse na szerzenie się choroby z udziałem padłych z powodu ASF lub żywych zainfekowanych ASFV dzików. Oczywiste jest, że znajomość danych behawioralnych populacji dzika to element niezbędny do właściwego zarządzania tym gatunkiem zwierząt w aspekcie racjonalnego ograniczania jego populacji.


Dowiedz się więcej!

W naszej najnowszej publikacji „Zdrowie świń, prewencja i terapia” Zygmunt Pejsak wraz z Zygmuntem Giżejewski szczegółowo omawiają Behawior dzików w aspekcie epidemiologii ASF. Na ten temat, to jedyna w Polsce tak szeroko zgłębiona naukowo publikacja. W książce, która stała się bestsellerem w tej dziedzinie, ponadto omówiono szeroko zagadnienia dotyczące zdrowia i profilaktyki trzody, opisano najważniejsze choroby, metody zapobiegania i ewentualnej terapii.

 

Serdecznie zachęcam do zakupu książki, gdyż każdy hodowca powinien mieć ją w swojej bibliotece.

Możesz kupić ją TUTAJ!


oprac. Anna Kurek na podst. "Zdrowie świń, prewencja i terapia" 

Fot. Ryszard Adamus

Anna Kurek
Autor Artykułu:Anna Kurek

redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
25. listopad 2024 01:02