O tym, jak bardzo uciążliwe dla producentów świń są strefy z ograniczeniami wyznaczane w związku z występowaniem afrykańskiego pomoru świń, nikogo nie trzeba przekonywać. Rolnicy, jak na zbawienie czekają na ich zniesienie, jak tylko jest to możliwe. Tymczasem zdażają się sytuacje, gdzie pomimo, że minął już okres np. 12 miesięcy po wystąpieniu ogniska ASF, a czerwone strefy i związane z nimi ograniczenia nadal obowiązują. Tak właśnie jest obecnie na Lubelszczyźnie, gdzie rolnicy domagają się zniesienia obszaru objętego ograniczeniami.
Dlatego zarząd Lubelskiej Izby Rolniczej w imieniu swoim i gospodarujących tam rolników kategorycznie domaga się zniesienia czerwonej strefy. W piśmie czytamy:
Zarząd Lubelskiej Izby Rolniczej wnosi o podjęcie działań w celu jak najszybszego zniesienia obszaru objetego ograniczeniami III (strefa czerwona) ASF, obowiązującego na terenie części powiatów: parczewskiego, radzyńskiego, lubartowskiego i bialskiego. Ostatnie ognisko u trzody chlewnej wystąpiło na tym obszarze 18.08.2023 r.
Zgodnie z przepisami strefa czerwona obowiązuje przez 12 miesięcy po wystąpieniu ogniska – w chwili obecnej jest to już ponad 13 miesięcy. Ponadto na terenie strefy występują tylko nieliczne ogniska ASF u dzików (...). Również na terenach ościennych widać wyraźną tendencję spadkową liczby ognisk u dzików. Teren ww. strefy jest największym skupiskiem trzody chlewnej w województwie lubelskim. Rolnicy w wyniku ograniczeń administracyjnych ponoszą bardzo duże straty ekonomiczne, które w żaden sposób nie są rekompensowane. Podczas obowiązywania obszaru zapowietrzonego i zagrożonego różnica dochodziła do ok. 1,00 zł/kg. Oprócz niższych cen występują też trudności ze zbytem, gdyż tylko część zakładów mięsnych pozyskuje surowiec z obszarów z ograniczeniami ze strefy III. Także producenci prosiąt mogą uzyskać od Powiatowego Lekarza Weterynarii pozwolenie na sprzedaż poza strefę czerwoną tylko w przypadku, gdy był wcześniej łańcuch dostaw i występuje zagrożenie dobrostanu (zagęszczenie) ze względu na brak zbytu w strefie.
Ograniczenia administracyjne powodują duże różnice w cenach skupu co wpływa negatywnie na kondycję gospodarstw i tak mocno obniżoną przez wyjątkowo silną tegoroczną suszę na tym terenie i grożący brak paszy. Biorą pod uwagę czas, który upłynął od ostatniego ogniska ASF u świń, porę roku, która nie sprzyja występowaniu ognisk u trzody, rosnący poziom bioasekuracji w gospodarstwach oraz uciążliwość ekonomiczną i organizacyjną dla hodowców, zarząd Lubelskiej Izby Rolniczej wnosi o zniesienia obszaru z ograniczeniami III czerwonej strefy na ww. terenie zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Pismo podpisał prezes Lubelskiej Izby Rolniczej,
Gustaw Jędrejek