Ekstra środki
W trakcie dzisiejszego posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa jej przewodniczący Jarosław Sachajko z klubu Kukiz’15 po raz drugi próbował przekonać posłów Prawa i Sprawiedliwości o potrzebie zapisania w projekcie przepisu, który umożliwi myśliwym korzystanie z urządzeń noktowizyjnych i termowizyjnych. - Trzeba dać myśliwym narzędzie, aby mogli wykonywać nakaz odstrzału sanitarnego. W tej chwili procedujemy ustawę, która wprowadza dość restrykcyjne sankcje w postaci wypowiedzenia dzierżawy obwodu łowieckiego. Jeżeli dajemy taką rygorystyczną sankcję, to powinniśmy dać myśliwym, którzy mają ogrom dobrej woli, szansę na skuteczną realizację tego odstrzału – tłumaczył poseł Jarosław Sachajko.Ale przeciwko takiej poprawce konsekwentnie opowiada się PiS. – Powtórzę argumenty, o których mówiłem jak pierwszy raz składał pan tą poprawkę. To nie jest przedmiot prac komisji rolnictwa. To jak prowadzić odstrzał, przy pomocy jakich urządzeń, jakich rodzajów broni nie powinno być przedmiotem prac komisji. Organizacje ekologiczne i obrońców praw zwierząt i tak będą krytykować przepisy, które teraz przyjmujemy – przekonywał Jan Krzysztof Ardanowski z PiS.
Inicjatywa resortu rolnictwa
Tymczasem niespodziewanie przedstawiciel ministerstwa środowiska zapowiedział, że jeszcze dzisiaj do konsultacji międzyrządowych zostanie skierowany pakiet nowelizacji rozporządzeń dotyczących łowiectwa w różnych aspektach. - W jednym z nich jest przepis dopuszczający w przypadku zwalczania chorób, nie tylko afrykańskiego pomoru świń, używania w stosunku do pozyskiwania dzików urządzeń termowizyjnych i noktowizyjnych. Zakładamy, że to rozporządzenie do końca lipca będzie podpisane i wejdzie w życie – powiedział Jacek Krawczyk dyrektor departamentu leśnictwa w ministerstwie środowiska.Zmieniające się interpretacje
Inicjatywa spotkała się z dobrym przyjęciem, ale przewodniczący Sachajko zauważył, że jeszcze niedawno Biuro Analiz Sejmowych twierdziło, że używanie takich urządzeń przez myśliwych jest niemożliwe. – Biuro Analiz Sejmowych to takie zbrojne ramię partii rządzącej. Rok temu, jak złożyliśmy ustawę nowelizujące prawo łowieckie była tam taka poprawka. Jeden z artykułów dopuszczał do użycia noktowizorów to Biuro Analiz Sejmowych stwierdziło, że to niemożliwe, bo prawo Unii Europejskiej na to nie pozwala. W tej chwili okazuje się, że jest to możliwe – podsumował dyskusję poseł Sachajko.Nie pierwszy raz
Przypomnijmy, że, podobna sytuacja miała miejsce w przypadku dopuszczenia do odstrzału dzików w parkach narodowych. W zeszłym roku prawnicy zdecydowanie stwierdzili, że nie jest to zgodne z przepisami. Teraz, w procedowanej obecnie w Sejmie specustawie o ASF, taka możliwość została już zapisana. wk
