Podczas wykładów dotyczących ochrony zdrowia świń podczas Poznańskiego Forum Weterynaryjnego prelegenci wskazywali na aktualnie najważniejsze zagrożenia dla produkcji świń. W ostatnim czasie na naszej szerokości geograficznej tematem numer jeden jest afrykański pomór świń. Aktualnie w Polsce mamy potwierdzone 42 przypadki u 83 dzików i 3 ogniska tej choroby u świń, które utrzymywane były w przydomowych chlewikach. Choroba od roku utrzymuje się w dwóch powiatach przy granicy z Białorusią. W ramach działań, które mają być wdrożone w tym roku w celu zatrzymania zarazy na wschodzie kraju jest przede wszystkim wzmożony odstrzał dzików w woj. podlaskim oraz zrewidowanie planów łowieckich w całym kraju, a także wprowadzenie programu bioasekuracji w chlewniach położonych w strefach z ograniczeniami.
Walka z ASF trwa, ale to nie jedyne zagrożenie, które może spowodować znaczne straty w krajowej produkcji świń. Bowiem w ostatnich miesiącach na terenie Ukrainy wykryto pierwsze ogniska epidemicznej biegunki świń (PED) typu amerykańskiego/chińskiego, która powoduje ogromne straty wśród prosiąt ssących. Chorobę tę wywołuje koronawirus o bardzo wysokim stopniu zakaźności.
W stadzie zakażonym PED mogą chorować świnie we wszystkich grupach wiekowych, ale najwyższa zachorowalność występuje u osesków. U nich też przebieg choroby jest najcięższy. Padają prosięta w wieku do 7 dni życia, przy czym upadkowość przekracza 40%. Głównym objawem jest obfita wodnista biegunka, prowadząca szybko do odwodnienia organizmu oraz wymioty. Biegunka utrzymuje się przez 3–4 dni. U zwierząt starszych choroba przebiega łagodniej. Z reguły zwierzęta zdrowieją po 3–6 dniach, ale apetyt wraca później, zwłaszcza u tuczników, czego następstwem jest spadek masy ciała. Zakażone stado wraca do normalnego poziomu produkcji po 10–12 tygodniach od zakażenia.
Obrona przed wirusem jest bardzo trudna, gdyż ciężko go usunąć z zakażonych powierzchni. W USA choroba jest najczęściej zawlekana do gospodarstw przez środki transportu, mimo że były one standardowo myte i dezynfekowane. Wynika to z faktu, że w odchodach zakażonych świń znajduje się wiele tysięcy razy więcej wirusa niż w przypadku innych chorób zakaźnych. Ponadto ustanie biegunki u zakażonych świń nie oznacza zahamowania siewstwa – nawet po 21 dniach od zaniku objawów 60% zwierząt wydala z kałem wirus PED. Ten zachowuje zakaźność powyżej 28 dni w ściekach, w –20ºC, a także w wilgotnej paszy w temperaturze pokojowej. Przeżywalność wirusa w suchej paszy wynosi poniżej 2 tygodni.
Oparc. pj. Na podstawie wykładów prof. Z Pejsaka, prof. T. Stadejka i K.J. Joon.