Jak zwykle na spotkaniu Ago Akademii BASF jej współorganizatorzy przedstawiali nowości produktowe, podsumowali miniony i sezon oraz przekazali swoje spostrzeżenia na ten nadchodzący. W rejonie Bydgoszczy, gdzie tym razem gościła Agro Akademia, niestety na polach śniegu tyle co kot napłakał, a mrozy sięgały do -20 st. C. Nic więc dziwnego, że głównym tematem kuluarowych dyskusji były obawy związane z tym czy rośliny przezimują, czy też szykuje się może powtórka z rozrywki, czyli z poprzedniego sezonu. Oby nie!
Przedstawiciele firmy BASF podkreślali, że w tym roku rośliny wprawdzie są w gorszej kondycji w stosunku do roku poprzedniego, ale listopadowo-grudniowe przymrozki lekko zahartowały rośliny i jest nadzieja, że lepiej zniosą te styczniowe mrozy. W tym sezonie trzeba będzie bardzo pilnować łanów, zwracać uwagę na porażenie przez choroby czy regulację łanu. W kwestii ochrony przed chorobami firma BASF rekomenduje na ten sezon znany preparat Capalo, który zapobiega takim chorobom, jak np. mączniak prawdziwy czy łamliwość źdźbła. Do ochrony kłosów z kolei polecano fungicyd Osiris.
Nowością na ten sezon jest fungicyd kierowany szczególnie do zbóż paszowych (jęczmień, żyto, pszenżyto) – Priaxor. Zawiera on 75g/l substancji Xemium (karboksyamidy) i strobilurynę F-500. Nowością jest także dwuskładnikowy regulator wzrostu – Medax Max. Zawiera on proheksadion wapnia i trineksapak etylu buforowane siarczanem amonu. Stosuje się go w dawkach pojedynczych i dzielonych od 0,3 do 0,75 kg/ha. W rzepaku polecano preparat Caryx do stosowania jesiennego i wiosennego (chlorek mepikwatu i metkonazol).
Jednak, aby efektywnie chronić łan potrzebny jest nie tylko sam preparat, ale także ważną rolę odgrywa odpowiedni opryskiwacz, dający wymierne korzyści. Przedstawiciele z firmy John Deere wyliczyli, że oszczędności z systemu AutoTrac dochodzą do 150 zł/ha rocznie. Wynikają one m.in. z oszczędności na paliwie ale też środkach ochrony roślin. Ponadto nie do wycenienie jest większa skuteczność ochrony.
Partnerem Agro Akademii BASF jest także firma hodowlano-nasienna – Limagrain. Jej przedstawiciele podkreślali, że firma wprowadza odmiany ukierunkowane na wysoki plon, ale oprócz tego o pożądanych cechach. Jedną z nich jest np. odporność jęczmienia na mączniaka – z genem MLO. Z koeli w rzepaku w ofercie firmy są odmiany z genem odporności na sprawcę kiły kapusty czy wirusa żółtaczki rzepy (nowość – odmiana Architect). Nowością jest także program zarządzania uprawą kukurydzy o nazwie Hydraneo. Rekomenduje on odmiany do gleby i warunków panujących w gospodarstwie, tak aby rośliny jak najlepiej radziły sobie z suszą.
Kolejny partner Agro Akademii to firma ADOB – znany wszystkim rolnikom producent nawozów. Jej przedstawiciele podkreślali ogromną rolę mikroskładników w rozwoju roślin. Przykładowo dla rzepaku jesienią ważny jest bor, mangan czy molibden. Najważniejszy wśród nich jest jednak bor, na który rzepak ma 5-krotnie większe zapotrzebowanie niż np. zboża (500-600 g/ha). Dzięki dobremu zaopatrzeniu rzepaku w ten mikroskładnik rzepak rozwija jesienią silniejszy system korzeniowy, a wiosną obserwujemy łodygi bez pęknięć. Produkują też więcej pyłku i lepiej zawiązują łuszczyny. Firma ADOB dla rzepaku rekomenduje nawozy dolistne typu Basfoliar, Solubor DF i ADOB Bor, ADOB Mn, ADOB Mo.
Nowym partnerem tego przedsięwzięcia jest także miesięcznik „top agrar Polska”. Nasi redaktorzy z działu technika poruszali kwestie naszej oferty testów maszyn, natomiast redaktorzy z działu uprawa mówili o ogromnym znaczeniu jakie ma we współczesnym rolnictwie precyzji w prowadzeniu łanu. Do tego niezbędna jest znajomość faz rozwojowych roślin, czyli skali BBCH.
Kolejne spotkania Agro Akademii BASF odbędą się w:
- 23 stycznia – Prószków k. Opola
- 24 stycznia – Namysłów
- 25 stycznia – Niemcza
- 26 stycznia – Legnica
- 30 stycznia – Gniew
- 31 stycznia – Bielsk Podlaski
- 1 lutego – Zamość.
Szczegółowy plan zimowych konferencji znajduje się na stronie www.akademiabasf.pl.