Instytut Friedricha Loefflera (FLI) potwierdził dwa nowe - 37 i 38 - przypadki afrykańskiego pomoru świń. Stada świń domowych są nadal wolne od pomoru.
Niestety potwierdziły się podejrzenia - pierwszy dzik z dodatnim wynikiem ASF to ten, który został we wtorek zastrzelony przez myśliwego w prowincji Märkisch-Oderland. Padłe zwierze zostało znalezione ok. 70 km na północ od ustanowionej już głównej strefy rdzeniowej, zaledwie kilka kilometrów od granicy polsko-niemieckiej.
Drugi z kolei został znaleziony w istniejącej już strefie rdzeniowej w pobliżu Neuzelle.
Padły dzik pochodził z Polski?
We wtorek wieczorem o godz. 18 powołano lokalny zespół ds. zarządzania kryzysowego dla okręgu Märkisch-Oderland. Obecnie trwają przygotowania do utworzenia strefy rdzeniowej o promieniu 5 km wokół terenu oraz obszaru zagrożonego o promieniu 15 km.
Niemieccy rolnicy podejrzewają, że padły dzik z ASF znaleziony tuż przy granicy z Polską, może pochodzić właśnie od nas.
- Wirus mógł zostać zawleczony z Polski. Dzik, który został zastrzelony i u którego podejrzewa się wystąpienie ASF został znaleziony w bezpośrednim sąsiedztwie granicy polsko-niemieckiej - uważa Henrik Wendorff, prezes Brandenburskiego Krajowego Związku Rolników.
Źródło: www.topagrar.com