Stan na 21 czerwca, dzień, w którym lipcowy numer „top agrar Polska” jedzie do druku, to: 37 ognisk afrykańskiego pomoru świń, z czego wybuch 14 odnotowano w czerwcu br. oraz 362 przypadków choroby u dzików. Ten niechlubny bilans przekreśla nadzieje krajowych producentów świń na odblokowanie rynków trzecich, które pojawiły się wraz z nową decyzją OIE o rozdzieleniu ASF u świń i dzików.
Nie ma znaczenia, że największe stado, w którym wykryto ASF liczyło 14 szt. Pomór w chlewni to pomór w chlewni, więc w najbliższym czasie możemy spodziewać się zmian na mapie stref. Jak nieoficjalnie dowiedziała się nasza redakcja, uda się uniknąć rozszerzenia żółtej strefy na cały obszar województw, w których wystąpił ASF. Żółty bufor będzie rozciągnięty na północ i wschód, a nie w głąb kraju.
Ominie też gminy miejskie, co ma chronić interesy zakładów mięsnych. Strefy niebieskie na razie pozostaną w swoich granicach, gdyż wszystkie czerwcowe ogniska wykryto w obszarach już wyznaczonych jako zagrożone.
Jak zawleczono pomór do chlewni? Odpowiadamy w lipcowym numerze „top świnie” na stronie 8.
pj-t
StoryEditor
Pomór po 10 miesiącach powraca
Po niecałych 10 miesiącach ciszy pomór znów daje o sobie znać. I to jak! W ciągu dwóch czerwcowych tygodni przybyło 14 ognisk choroby.