Jeszcze 4 lata temu "bioasekuracja" dla wielu rolników utrzymujących świnie była mało znaczącym słowem. Dziś, w erze afrykańskiego pomoru świń ASF jest z kolei bardzo często wypowiadana. To, że należy zabezpieczyć gospodarstwo przed dostępem dzikich zwierząt oraz wejściem osób nieupoważnionych do chlewni jest oczywiste. Rzadko jednak mówi się o biobezpieczeństwie wewnątrz chlewni. Wciąż zbyt mało mówi się o najtańszym programie ochrony zdrowia świń, jakim jest bioasekuracja, czyli ochrona zdrowia przed wszystkimi chorobami obciążającymi budżet gospodarstwa.
Skuteczne działania wymagają określenia punktów krytycznych dla zdrowia zwierząt oraz opracowania i przestrzegania konkretnych zasad postępowania. Złamanie choćby jednej z nich może zniweczyć cały wysiłek oraz poniesione nakłady.
Wejście do chlewni
Każde wejście do fermy musi być kontrolowane. Należy pozostawić ubrania i obuwie w części brudnej szatni, wziąć prysznic i ubrać odzież fermową. Dobrym rozwiązaniem jest zorganizowanie śluzy bez możliwości cofania się. Dla bezpieczeństwa i higieny fermy warto wcześniej przed taką śluzą zorganizować strefę pozostawiania obuwia i stanowisko do mycia i dezynfekcji rąk. Kamera monitoringu rejestrująca to miejsce upewni w przekonaniu, że minimum bezpieczeństwa zostało spełnione. Odwiedzający lub kontrolujący fermę urzędnicy powinni być uświadomieni, jaki jest status zdrowia zwierząt, jakie są procedury oraz warunki, aby wejść do chlewni. By uniknąć wprowadzenia chorób, należy przede wszystkim unikać wizyt osób, które mogły mieć kontakt ze świniami. Minimalny okres izolacji powinien wynosić 72 godziny. Obsługa fermy powinna przejść szkolenie z zakresu bezpieczeństwa i być świadoma zagrożeń wynikających z wprowadzenia choroby do stada. Pracownicy powinni być dobierani tak, aby nie byli to rolnicy utrzymujący świnie, jak również świadomi zagrożeń wynikających chociażby z wizyty u innych osób utrzymujących świnie (rodzina, znajomi).
Należy też zakazać wnoszenia do chlewni posiłków niepoddanych obróbce termicznej lub przygotowanych z domowych wędlin i posiłków sporządzonych z wieprzowiny i dziczyzny. Posiłki należy przynosić do części socjalnej przez śluzę suchą z lampą UV. Najlepszym rozwiązaniem jest organizowanie posiłków dla pracowników przez właściciela zwierząt. Zabrania się również wnoszenia do fermy przedmiotów osobistych (telefon, tablet, biżuteria). Potrzebne w chlewni przedmioty lub preparaty powinny być poddane dezynfekcji suchej – śluza z lampą UV i/lub dezynfekcji mokrej.
W dobrze zorganizowanych fermach znajdują się warsztaty w pełni wyposażone w sprzęt do naprawy instalacji hydraulicznej, instalacji elektrycznej i mechaniki. Do fermy wchodzi tylko konserwator lub personel sam usuwa usterki.
Zapraszamy do galerii zdjęć przykładów niektórych rozwiązań.
Już w styczniowym wydaniu "top agrar Polska" przeczytacie Państwo więcej na temat dobrze zorganizowanej bioasekuracji w chlewni. Zapraszamy do lektury. aku