Mamy 1. ognisko w pow. leszczyńskim. Ile świń było w tym obiekcie?
Jacek Gmerek: W ognisku było 17 żywych świń, ale były też padłe. W sumie do utylizacji skierowaliśmy 24 zwierzęta.
Czy to gospodarstwo było skontrolowane pod kątem bioasekuracji i czy spełniało te wymogi?
J.G.: Tak, było. Ze względu na to, że trwa postępowanie, nie mogę odpowiedzieć na drugą część pytania.
Co się w tej chwili tam dzieje?
J.G.: W piątek 12 czerwca stado zostało zlikwidowane, a gospodarstwo poddane wstępnej dezynfekcji. Rozpoczęło się dochodzenie epizootyczne. Na razie nie wiemy, jak doszło do zakażenia.
Czy możliwe, że choroba przeniosła się z dzików?
J.G.: Chore dziki znajdujemy w okolicy oddalonych o ok. 20 km Włoszakowic i to na bardzo niewielkim terenie o średnicy ok. 2 km. Należy podkreślić, że jest tam bardzo duży ruch turystyczny. W okolicy Ratowic koło łowieckie odstrzeliło ok. 40 dzików i wszystkie były ujemne, więc nie ma sygnału, żeby to one były powodem zachorowania w tej chlewni.
Już wiadomo, jak daleko będą sięgały strefy z ograniczeniami?
J.G.: To rozporządzenie nie leży w mojej gestii, ponieważ strefa zap...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Trwa dochodzenie ws. ASF. Rozmawiamy z powiatowym lekarzem weterynarii w Lesznie
Wiadomość o potwierdzeniu 4. ogniska ASF w Ratowicach w gm. Lipno w powiecie leszczyńskim gruchnęła jak grom z jasnego nieba. Ognisko, w którym były zaledwie 24 świnie, znajduje się w trzodowym zagłębiu. Rozmawiamy z powiatowym lekarzem weterynarii w Lesznie – Jackiem Gmerkiem.