Akcja liczenia dzików zgodnie z decyzją dyrektora generalnego Lasów Państwowych Konrada Tomaszewskiego odbywa się w tym samym okresie we wszystkich nadleśnictwach jednej dyrekcji regionalnej Lasów Państwowych. Liczenia odbywa się na co najmniej 10% powierzchni leśnej nadleśnictw oraz wybranych fragmentach upraw kukurydzy oraz innych siedlisk zwierząt chętnie zajmowanych przez dziki jesienią.
– Dziki będziemy liczyć na losowo wybranych powierzchniach, których teren będzie obejmował przynajmniej 10% biotopów preferowanych przez dziki. Będziemy liczyć w lasach, w zadrzewieniach śródpolnych, na mokradłach i bagniskach śródleśnych, a także w łanach kukurydz położonych niedaleko lasów – informuje Jan Błaszczyk główny łowczy Lasów Państwowych.
Winna: Kukurydza
Z danych Polskiego Związku Łowieckiego wynika, że w Polsce mamy obecnie ok. 230 tys. sztuk dzików. Jednak po okresie wiosenno-letnim ich liczebność może być znacznie większa. Obecnie dziki mają bowiem po trzy mioty rocznie (jeszcze nie dawno było to jeden miot), w którym jest po kilka warchlaków. Ten boom jest związany ze wzrostem powierzchni upraw kukurydzy, która stała s...