O taki poziom wsparcia wnioskowała litewska minister rolnictwa Virginija Baltraitienė, która przekonywała członków Rady, że jej kraj ponosi ogromne wydatki na walkę z pomorem. Od momentu wykrycia pierwszego przypadku afrykańskiego pomoru świń w 2013 roku Litwa wydała na walkę z wirusem około 23 milionów litów (ok. 6,5 mln euro), z czego tylko 6 milionów litów (1,7 mln euro) zrefundowała Unia Europejska. Pieniądze trafią na Litwę po zatwierdzeniu regulaminu przez Komisję Europejską oraz złożeniu przez Litwę wniosków finansowania działań.
Litwa na forum UE od dawna przekonuje, że jest krajem buforowym, który od 2013 roku chroni przed pomorem całą granicę Wspólnoty. ASF jednak i tak trafił do Polski poprzez dziki, które przeniosły tego wirusa przez zieloną granicę. A ryzyko jego dalszego rozprzestrzeniania się na zachód nadal istnieje. Polska powinna zatem otrzymać podobny poziom wsparcia na walkę z pomorem. bcz