W mediach społecznościowych i na niektórych portalach można było przeczytać, że w jednym ze stad na terenie Powiatu Kościańskiego (woj. wielkopolskie) pobrano próbki od stada świń z objawami wskazującymi na ASF. Taka informacja zelektryzowała hodowców trzody chlewnej w Wielkopolsce. W naszej redakcji rozdzwoniły się telefony. Rolnicy pytali, czy ta informacja jest prawdziwa.
Postanowiliśmy sprawdzić to w wielkopolskim sztabie kryzysowym, który monitoruje sytuację dot. rozprzestrzeniania się wirusa ASF i grypy ptaków Wczesnym popołudniem pojawiły się w nim informacje z laboratorium. Wyniki pobranych wczoraj próbek okazały się ujemne.
– Próbki pobrano od stada świń w miejscowości Czacz k. Kościana i ich wyniki są ujemne – powiedział nam Tomasz Stube, rzecznik prasowy Wojewody Wielkopolskiego.
Jak udało nam się ustalić, stado od którego pobrano próbki do badań liczy 1000 sztuk świń.
Hodowcy trzody chlewnej odetchnęli z ulgą. Pojawienie się ogniska ASF w stadzie świń w Wielkopolsce, która jest jednym z największych w Polsce regionów skupiających producentów świń miałoby fatalny wpływ na rynek trzody w Polsce.
Bartłomiej Czekała
Fot. Archiwum
StoryEditor
W Wielkopolsce nie ma ogniska ASF w stadzie świń!
Fałszywy alarm – tak można określić informacje, które od wczorajszego wieczora krążyły w Internecie. W Wielkopolsce nie ma pierwszego ogniska ASF w stadzie świń!