10 września federalna minister rolnictwa oficjalnie potwierdziła pierwszy przypadek ASF w Niemczech. Do tej pory znaleziono blisko 30 zainfekowanych, padłych dzików. Od 15 września, w niemieckich prowincjach Spree-Neisse i Oder-Spree podjęte zostały następujące decyzje dotyczące walki z ASF:
- W strefie obowiązuje zakaz polowań na wszystkie gatunki zwierząt łownych.
- Wprowadzono intensywne poszukiwania padłych dzików, również z wykorzystaniem specjalnie wyszkolonych psów.
- Wszystkie znalezione padłe dziki muszą być zgłoszone natychmiast do właściwej inspekcji weterynaryjnej z określeniem położenia GPS. Pobieranie próbek oraz utylizacja padłych dzików jest wykonywana przez autoryzowany personel.
- Psy, urządzenia, przedmioty i pojazdy wykorzystywane podczas poszukiwań i utylizacji padłych dzików muszą być odkażone przez środki działające skutecznie na wirusa ASF. Podobnie osoby biorące udział w poszukiwaniach lub mające kontakt z padłymi dzikami powinny poddać się dezynfekcji.
- W wyznaczonej strefie obowiązuje zakaz wyprowadzania psów bez smyczy
- Prace rolnicze i leśne w strefie zostały wstrzymane do odwołania.
- Wszystkie imprezy z udziałem trzody chlewnej zostały zakazane.
- Wywożenie dzików, jakichkolwiek części ich ciała, trofeów, produktów z dziczyzny z wyznaczonej strefy jest zabronione.
- Dziczyzna, części dzików lub przedmioty, z którymi dziki miały kontakt nie mogą być wnoszone na teren gospodarstw utrzymujących świnie.
- Zabroniono wstępu do lasu i na tereny otwarte położone w strefie.
- Rolnicy muszą natychmiast przekazać informacje do odpowiedniego wydziału ministerstwa rolnictwa o bieżących stanach świń, ich lokalizacji, upadkach, objawach chorobowych (np. gorączka).
- Wszystkie podejrzane świnie o zakażenie są natychmiast testowane w kierunku ASF.
- Wszystkie świnie muszą być izolowane w budynkach. Nie dopuszcza się utrzymywania świń na wybiegach.
- Wprowadzono obowiązek posiadania urządzeń i środków dezynfekcyjnych przy wejściach do gospodarstw/ budynków inwentarskich.
- Psy mogą opuszczać gospodarstwa tylko na smyczy pod nadzorem właściciela.
- Wprowadzono zakaz skarmiania zielonek lub siana oraz wykorzystywania słomy jako ściółki. Nie dotyczy to zbiorów sprzed co najmniej 6 miesięcy, które były zabezpieczone przed dostępem dzików lub zostały poddane obróbce termicznej w temperaturze 70 st. C. przez pół godziny.
- Przewożenie świń w strefach jest dozwolone tylko po wyznaczonych drogach.
- Bez zgody inspekcji weterynaryjnej nie wolno przemieszczać świń do stad i ze stad zlokalizowanych z wyznaczonej strefie oraz do rzeźni.
- Przemieszczanie w strefie oraz eksport ze strefy świeżej wieprzowiny, wyrobów wieprzowych, nasienia, komórek, embrionów, podrobów, wytworzonych ze świń utrzymywanych w strefie jest zabronione bez zgody inspekcji weterynaryjnej.
Czesi, stosując te same metody, są wolni od ASF od lutego 2019 roku. Belgia prawdopodobnie osiągnie status kraju wolnego od ASF w najbliższym czasie. Dlaczego Polsce do tej pory nie udało się zapanować nad pomorem?
- W Polsce sześć lat temu nie mieliśmy wystarczającej wiedzy jak walczyć z ASF. Zlecenia unijne, które wtedy były realizowane, różnią się od tych stosowanych obecnie, szczególnie w odniesieniu do znaczenia redukcji populacji dzików, zbierania padłych dzików oraz grodzenia zainfekowanych terenów. Niestety do dnia dzisiejszego w Polsce nie podejmuje się na wystarczającym poziomie odstrzału zagrożonej chorobą populacji dzików. Tymczasem wprowadzanie pojedynczych rozwiązań nie ma sensu, jeśli nie będą wsparte całościowymi działaniami. To jak próba zatrzymania powodzi poprzez budowę zaledwie fragmentu wału przeciwpowodziowego - wyjaśnia Prezes Krajowego Związku Pracodawców i Producentów Trzody Chlewnej PolPig, Aleksander Dargiewicz.
Biorąc pod uwagę skuteczność działań prowadzonych w innych krajach, tj. intensywne zbieranie padłych dzików, izolacja przypadków ASF u dzików poprzez stosowanie grodzenia zainfekowanych terenów, eliminacja populacji dzików z zagrożonych terenów, bioasekuracja gospodarstw utrzymujących trzodę chlewną oraz dyscyplina społeczna można dojść do wniosku, że jest sposób na zapanowanie nad rozprzestrzenianiem się wirusa. Niestety oszczędności, które usiłuje zrobić się dziś, zemszczą się kosztami gospodarczymi w przyszłości, upadkiem hodowli i kosztami utylizacji milionów sztuk świń.
Oprac. Na podstawie informacji prasowej PolPig