StoryEditor

Walka z dzikami – meldunek z frontu

Od początku kwietnia do końca czerwca myśliwi odstrzelili prawie 70 tys. dzików  – twierdzi ministerstwo środowiska, które jednocześnie zapowiada kolejne ułatwienia w ich pozyskiwaniu.
19.07.2018., 09:07h
Myśliwi zrzeszeni w Polskim Związku Łowieckim pozyskali od 1 kwietnia do 30 czerwca dokładnie 69 711 sztuk dzików. Najwięcej w województwach dolnośląskim i zachodniopomorskim (ponad 10 tys. sztuk) a najmniej w świętokrzyskim i podlaskim (odpowiednio 1265 i 1259 sztuk). Dodatkowo w ośrodkach hodowli zwierzyny Lasów Państwowych pozyskano 3297 sztuk dzików co stanowi ok. 30% rocznego planu.

Ale to nie jedyne działania mające na celu walkę z ASF.

– Drugim ważnym działaniem Lasów Państwowych jest poszukiwanie padłych dzików. Oprócz myśliwych i leśników biorą w nich udział żołnierze, za co bardzo dziękuje. Do końca maja 2018 r. znaleziono 1200 dzików z czego u ponad 470 sztuk stwierdzono ASF. Wszystkie znalezione padłe dziki zostały zutylizowane na kosz Lasów Państwowych – mówiła  Małgorzata Golińska, wiceminister środowiska.

Resort środowiska podczas posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa poinformował również o szykujących się zmianach w prawie, które z jednej strony mają zwiększyć efektywność odstrzału, a z drugiej poprawić bioasekurację wśród myśliwych. 


Skuteczniejsze wykonywanie polowań może się odbywać za pomocą termowizji i celowników noktowizyjnych. W związku z tym w ministerstwie toczą się prace nad rozporządzeniem, które umożliwi wykonywanie polowań na terenie całego kraju, a nie tylko na terenie objętym dzisiaj wirusem – mówiła wiceminister Golińska.

Druga zmiana to bioasekuracja, a konkretnie coraz częściej wysuwane zarzuty, że to myśliwi mogą doprowadzać do rozprzestrzeniania się wirusa.

– Bardzo często są stosowane zarzuty że jest niewłaściwe zachowanie myśliwych jeżeli chodzi o zasady bioasekuracji. Dlatego proponujemy wraz z Polskim Związkiem Łowieckim, aby na terenach objętych wirusem, choć rozważamy czy nie powinno to obejmować całego kraju, nie wolno wykonywać patroszenia w miejscu pozyskanie, a powinno się dzika dowozić do najbliższej chłodni i tam to wykonywać. Patrochy oddzielnie przechowywać, a oddzielnie tusze – dodała wiceminister Golińska.

Resort środowiska pracuje także nad zmianą rozporządzenia dotyczącego wydłużenia okresu polowań zbiorowych na dziki, który obecnie kończy się 31 stycznia. Myśliwym zostanie także wydany zakaz przewożenia ustrzelonych dzików na otwartych przyczepach.   wk
Fot. Sierszeńska
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. grudzień 2024 17:08