Głównym celem projektowanej ustawy o zmianie ustawy o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt jest konieczność zapewnienia środków finansowych na realizację ministerialnego „Programu bioasekuracji mającego na celu zapobieganie szerzeniu się afrykańskiego pomoru świń na lata 2015–2018”.
– Ta ustawa jest krótka w treści, ale jest gatunkowa ciężka. Chcemy zapewnić finansowanie ostatniej, trzeciej edycji programu bioasekuracji. Nowe ogniska ASF zdarzają się często małych gospodarstw z małym pogłowiem, chcemy zachęcić rolników do rezygnacji. Dlatego stosujemy zachęty, aby do 2018 r. zrezygnować z hodowli. W ustawie zwiększamy regułę wydatków na ten cel – tłumaczyła dzisiaj w Sejmie wiceminister rolnictwa Ewa Lech.
– Ta ustawa jest krótka w treści, ale jest gatunkowa ciężka. Chcemy zapewnić finansowanie ostatniej, trzeciej edycji programu bioasekuracji. Nowe ogniska ASF zdarzają się często małych gospodarstw z małym pogłowiem, chcemy zachęcić rolników do rezygnacji. Dlatego stosujemy zachęty, aby do 2018 r. zrezygnować z hodowli. W ustawie zwiększamy regułę wydatków na ten cel – tłumaczyła dzisiaj w Sejmie wiceminister rolnictwa Ewa Lech.
W ramach walki z ASF z budżetu państwa przewiduje się finansowanie następujących działań:
- wypłatę odszkodowań;
- rekompensaty za nieprzerwane nieutrzymywanie świń w gospodarstwie.
Dotychczasowe maksymalne limity wydatków w 2017 r. przewidywały na wypłatę odszkodowań kwotę 7 mln zł, a na rekompensaty 3,6 mln zł .
Trzecia edycja
W związku ze zmianą w 2017 r. sytuacji epizootycznej i dalszego rozprzestrzeniania się ASF zaistniała potrzeba rozszerzenia obszaru, na którym realizowany jest program bioasekuracji.
– Trzecia edycja programu bioasekuracji będzie dotyczyć nowych regionów. Będą to kolejne gminy i powiaty, gdzie rolnicy będą mogli skorzystać. Jeżeli nie zdecydują się dostosować się do zasad bioasekuracji – tłumaczyła wiceminister Lech.
– Trzecia edycja programu bioasekuracji będzie dotyczyć nowych regionów. Będą to kolejne gminy i powiaty, gdzie rolnicy będą mogli skorzystać. Jeżeli nie zdecydują się dostosować się do zasad bioasekuracji – tłumaczyła wiceminister Lech.
Jak wynika ze wstępnej analizy oświadczeń rolników, przeprowadzonej przez Głównego Lekarza Weterynarii, liczba świń objętych nakazem uboju wynosi 35 555 sztuk. Ale z uwagi na spływające za pośrednictwem poczty oświadczenia ulegnie zmianie. A to pociąga za sobą konieczność zapewnienia środków finansowych na wypłatę odszkodowań i rekompensat na lata 2017 i 2018.
Wzrost wydatków
I tak wydatki na wypłatę odszkodowań i rekompensaty za nieprzerwane nieutrzymywanie świń w gospodarstwie wzrosną odpowiednio do 8 mln zł i 21,5 mln zł.
– Proponowane zmiany pozwolą na sprawną realizację programu bioasekuracji, a co za tym idzie zmniejszenie prawdopodobieństwa dalszego szerzenia się afrykańskiego pomoru świń między gospodarstwami, w których utrzymywane są świnie, przez znaczne zmniejszenie pogłowia zwierząt z gatunków wrażliwych na tę chorobę – napisano w uzasadnieniu ustawy.
– Proponowane zmiany pozwolą na sprawną realizację programu bioasekuracji, a co za tym idzie zmniejszenie prawdopodobieństwa dalszego szerzenia się afrykańskiego pomoru świń między gospodarstwami, w których utrzymywane są świnie, przez znaczne zmniejszenie pogłowia zwierząt z gatunków wrażliwych na tę chorobę – napisano w uzasadnieniu ustawy.
Likwidacja hodowli w kraju
Podczas posiedzenia pojawiły się zarzuty, że rząd pod pozorem walki z afrykańskim pomorem świń chce zlikwidować hodowlę trzody chlewnej w Polsce. Wiceminister Ewa Lech ripostowała: – Jeżeli nie będziemy tak postępować jak my teraz proponujemy, to dopiero wtedy zlikwidujemy całą hodowlę w kraju. Jeżeli ktoś nie może sprostać zasadom bioasekuracji musi na jakiś czas zrezygnować tak, aby inni mogli dalej hodować – tłumaczyła Ewa Lech, która jednocześnie zwróciła uwagę, że program jest dobrowolny.
wk