W nowo wybranym Sejmie nie powstały jeszcze komisje sejmowe, a są już pierwsze zespoły parlamentarne. W tym takie, które będą zajmować się sprawami rolniczymi.
Zakaz hodowli zwierząt futrkowych
Posłanka Małgorzata Tracz zapowiedziała powrót do pomysłu zakazu hodowli zwierząt futerkowych, co z zadowoleniem przyjęły organizacje walczące o taki zakaz od lat.
- Moim głównym celem na tę kadencję jest wprowadzenie ustawowego zakazu hodowli zwierząt na futra. Działałam w tej sprawie już w poprzedniej kadencji Sejmu, w której przygotowałam razem stowarzyszeniem Otwarte Klatki i fundacją VIVA odpowiedni projekt ustawy. Niestety po jego złożeniu trafił do końca kadencji Sejmu do sejmowej zamrażarki, nie uzyskując numeru druku. W tej chwili aktualizuję projekt ustawy i planuję go złożyć w pierwszym półroczu 2024 roku. Mam nadzieję, że w Sejmie i Senacie znajdzie się w końcu większość, która poprze zawarte w nim rozwiązania, a ustawa wejdzie w życie do końca kadencji. Obrona praw zwierząt jest jednym z priorytetów mojej działalność w Sejmie oraz powodów, dla których do niego startowałam w 2019 roku i w 2023 roku – deklaruje posłanka M. Tracz z Zielonych na platformie X na pytanie o główny cel jej kadencji.
Zmienić specustawę o ASF
Posłanka Tracz zadeklarowała także powstanie Parlamentarny Zespół na rzecz zmian w specustawie o ASF, który najprawdopodobniej będzie zajmował się kwestię masowych odstrzałów dzików będących elementem walki z ASF. W poprzedniej kadencji M. Tracz złożyła projekt ustawy dotyczący naprawy specustawy autorstwa ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego.
Zakaz sprzedaży żywych karpi
W Sejmie jest także, założony głównie przez posłów Koalicji Obywatelskiej i Lewicy, Parlamentarny Zespół ds. Ochrony Praw Zwierząt. W jego skład weszli m.in.: Paweł Suski oraz Katarzyna Piekarska. Ta ostatnia w wywiadzie dla dziennika Rzeczpospolita deklarowała m.in.: „Świat się zmienia, a najlepsza idea to taka, na którą przyszedł czas. Jeśli popatrzymy na badania opinii publicznej, nadszedł właśnie moment na zakaz sprzedaży żywego karpia”.
Zakaz nie dotyczyłby tylko narybku i egzemplarzy akwariowych. Tu także pada deklaracja złożenia w Sejmie projektu ustawy.
Fot. Envato Elements