Obniżone wymagania bioasekuracyjne
Od maja 2023 r. zmniejszono wymagania bioasekuracyjne dla małych gospodarstw, produkujących mięso na użytek własny. Rolnicy zostali zwolnieni z niektórych wymogów:
- nie ma konieczności sporządzenia przez posiadaczy zwierząt spisu posiadanych świń z podziałem na prosięta, warchlaki, tuczniki, lochy, loszki, knury i knurki ani bieżącego aktualizowania tego spisu,
- nie ma obowiązku prowadzenia rejestru wjeżdżających na teren gospodarstwa środków transportu do przewozu świń, paszy lub produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego oraz rejestru wejść osób do pomieszczeń, w których są utrzymywane świnie,
- nie ma konieczności stosowania się do nakazu wykonywania w danym gospodarstwie czynności związanych z obsługą świń wyłącznie przez osoby, które wykonują te czynności tylko w danym gospodarstwie,
- nie jest wymagane uniemożliwienie osobom postronnym wchodzenia do budynków, w których są utrzymywane świnie,
- nie ma obowiązku stosowania przed obsługą świń środków higieny niezbędnych do ograniczenia ryzyka szerzenia się ASF,
- nie jest obowiązkowe monitorowanie i zwalczanie gryzoni,
- nie ma obowiązku wykładania mat dezynfekcyjnych przed wejściami i wyjściami do gospodarstwa, a także przed wjazdami i wyjazdami z takich gospodarstw,
- przy uboju świń na użytek własny badanie laboratoryjne w kierunku ASF, dla wszystkich obszarów objętych ograniczeniami, będzie wykonywane tylko w przypadku podejrzenia wystąpienia ASF (dotychczas w obszarze I i II – w przypadku podejrzenia, a w obszarze III – zawsze). Decyzja dotycząca konieczności wykonania takiego badania pozostanie w gestii organów Inspekcji Weterynaryjnej.
Konsekwencje poluzowania wymagań dla branży
Dolnośląska Izba Rolnicza zwróciła się do resortu rolnictwa z wnioskiem o przywrócenie części wymogów bioasekuracji, z jakich zrezygnowano, ze względu na ogromne zagrożenie brakiem kontroli. Jest to szczególnie problem dla profesjonalnych hodowców, którzy w swoich gospodarstwach spełniają wszystkie wymogi bioasekuracji, dlatego DIR apeluje o przywrócenie:
- obowiązku stosowania mat dezynfekcyjnych,
- zmiany odzieży roboczej,
- prowadzenia rejestru wejść i wyjść do budynku, w którym utrzymywane są zwierzęta.
Jak widać zakres wprowadzonych zmian jest bardzo szeroki. Nie kwestionujemy intencji ministerstwa rolnictwa, które jak rozumiem chce ułatwić życie najmniejszym gospodarstwom, ale naszym zdaniem potencjalne konsekwencje tych zmian mogą być odczuwalne dla całego sektora trzody chlewnej w Polsce. Niestety walka z tak podstępnym wrogiem jakim jest afrykański pomór świń musi być bezwzględna, a to [powinno oznaczać zaostrzanie zasad bioasekuracji a nie ich luzowanie. Zwłaszcza gdy służby weterynaryjne informują o kolejnym już 19 ognisku ASF u świń w 2023 r. – mówił Tomasz Parzybut, Prezes Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy RP.
Zaniepokojenie decyzjami ministerstwa rolnictwa wyraziły też organizacje skupione w inicjatywie #Hodowcyrazem w piśmie do ministra Roberta Telusa. Zdaniem związkowców, obecna sytuacja epidemiologiczna ASF w Polsce stanowi stałe zagrożenie dla krajowego sektora wieprzowiny i odchodzenie od zasadniczych elementów bioasekuracji w gospodarstwach przydomowych w proponowanej skali i zakresie terytorialnym jest nieuzasadnione. Obniżenie zasad bioasekuracji może dotyczyć nawet kilkunastu tysięcy stad w Polsce.
W mojej ocenie jest stanowczo za wcześnie na znoszenie podstawowych elementów bioasekuracji w gospodarstwach przydomowych. Przekreśla to 9 letnie wysiłki branży oraz Inspekcji Weterynaryjnej, których celem była walka z ASF. Ministerstwo rolnictwa powinno jeszcze raz przemyśleć sprawę i wyciągnąć wnioski z apeli organizacji hodowców i przetwórców – podsumował Tomasz Parzybut.
Resort rolnictwa nie planuje zmian
Tymczasem ministerstwo rolnictwa nie pozostawia złudzeń i stwierdza, że nie będzie zmian w tym zakresie. Resort przypomniał, że hodowcy utrzymujący świnie cały czas zobowiązani są do przestrzegania przepisów zarówno krajowych, jak i unijnych, wprowadzających wymagania dla tych gospodarstw w związku z ASF.
Argumentem za obniżeniem części wymagań bioasekuracyjnych dla gospodarstw utrzymujących świnie wyłącznie w celu produkcji mięsa na użytek własny były postulaty zgłaszane przez część rolników. Hodowcy zwrócili uwagę na trudną sytuację w sektorze trzody chlewnej, związaną z rosnącymi kosztami produkcji, które szczególnie dotykają małych producentów rolnych.
Zmniejszenie wymagań dla małych, rodzinnych gospodarstw ułatwi ich funkcjonowanie i umożliwi utrzymywanie kilku sztuk świń w celu pozyskania z nich mięsa na potrzeby danej rodziny. Wdrożone rozwiązanie stanowi również wyraz zabezpieczenia żywnościowego państwa. Wielu gospodarzy zrezygnowało z chowu i hodowli świń ze względu na restrykcyjne wymagania związane z ASF. Odpowiednie współdziałanie szeregu elementów, w tym, poza wprowadzonymi uproszczeniami, m. in. różnorodne działania pomocowe dla hodowców świń, skuteczne ograniczanie dalszego szerzenia się ASF i bieżące ograniczanie zasięgu obszarów objętych ograniczeniami, będzie przekładać się na poprawę sytuacji i odbudowę pogłowia świń w Polsce – odpowiedział na interpelację poselską wiceminister rolnictwa Krzysztof Ciecióra.
wk
fot. Sierszeńska