W Austrii, podobnie jak w Polsce, ceny mleka od początku 2018 roku maleją. Według producentów obecne ceny mleka może nie są aż tak wysokie jak pod koniec zeszłego roku, ale i tak są zadowalające i pozwalają na osiągnięcie dochodu na dobrym poziomie.
- Nie zapowiada się katastroficzny rok dla producentów mleka. Mimo, że ceny spadły, nadal są atrakcyjne dla rolników i są znacznie wyższe niż przed rokiem - mówi Johann Koltringer ze Stowarzyszenia Austriackich Producentów Mleka.
Nagrody czy kary?
Austriacy na własną rękę postanowili zapobiec krajowej nadprodukcji mleka. Jest to działanie świadome, ograniczające i pozwalające na zapewnienie stabilności cenowej na własnym rynku, a jednocześnie na racjonalizację produkcji. Powodem tego były wysokie krajowe i międzynarodowe dane dotyczące dostaw z początku 2018 r.
Większość mleczarni w Austrii stosuje tzw. "zachęty" dla producentów mleka, jednak określenie to jest używane w sposób prześmiewczy. Bardziej są to kary niż nagrody, jednak działają jak należy. Wysoką cenę za litr mleka otrzymuje rolnik, który nie przekroczył produkcji w stosunku do roku ubiegłego tego samego miesiąca. Produkcja nie może przekroczyć 2-3%, bo zostaną rolnikowi naliczone zniżki za nadwyżkę produkcji.
Ciekawy sposób walki z nadprodukcją mleka. Zastanawiające jest to, jak z taką sytuacją radzą sobie mleczarnie i czy są gratyfikowane za ograniczanie produkcji.
dkol
dkol