
Podczas wykładu w trakcie sesji mleko na IX Forum Rolników i Agrobiznesu, Maria Manolescu oraz Kamil Drzazga z firmy Afimilk przedstawili nowość, która zadebiutowała na targach EuroTier w Hanowerze. Automatyzacja hali udojowej bok w bok to rewolucja w doju, a zarazem alternatywne rozwiązanie dla robotów udojowych. Zapytaliśmy Kamila Drzazgę Dyrektora Sprzedaży Afimilk o koszt takiej inwestycji.
– Jeśli chodzi o adaptację już istniejącej hali udojowej, to koszty są niższe. Natomiast w przypadku instalacji, gdzie trzeba wybudować halę udojową i wyposażyć ją w roboty, te koszty będą nieco wyższe, ale już od poziomu 200-250 krów w stadzie to rozwiązanie staje się konkurencyjne cenowo – mówił Dyrektor Sprzedaży Kamil Drzazga.
Posłuchaj dla kogo skierowne jest to rozwiązanie i kiedy możemy się go spodziewać w Polsce.