We Flandrii z dniem 1 stycznia br. zaczęły obowiązywać nowe zasady uboju zwierząt. Chodzi o wprowadzenie powszechnego obowiązku ogłuszania zwierząt przed zabiciem, czego zakazuje religia żydowska i muzułmańska. Podobna ustawa zacznie obowiązywać jeszcze w tym roku w Walonii - południowej części Belgii.
Sposób produkcji mięsa „halal” i „koszer” jest od lat potępiany przez organizacje obrony praw zwierząt. Według reguł żydowskich oraz muzułmańskich ubój zakłada zabicie zwierzęcia poprzez jedno podwójne cięcie, wykonane specjalistycznym nożem. Umożliwia to precyzyjne przecięcie tętnicy, a w konsekwencji utratę świadomości zwierzęcia. Jednak obowiązujące w Unii Europejskiej przepisy wymagają, aby przed ubojem zwierzęta nie odczuwały bólu, a sam proces był bardziej humanitarny.
Zakaz tego typu uboju obowiązuje już m.in. w Niemczech, Szwecji, Słowenii, Finlandii, Danii, Szwajcarii, Norwegii, Islandii, Austrii, Estonii i na Litwie. Większość krajów UE dopuszcza jeszcze wyjątki religijne.
Belgia, licząca około 11 milionów mieszkańców, jest domem dla około 500 000 muzułmanów i ponad 30 000 żydów. Ci, którzy przestrzegają zasad swojej wiary, wkrótce będą zmuszeni kupować mięso poza granicami kraju, co zdaniem członków społeczności wpłynie na wzrost ich wydatków, a nawet może doprowadzić do niedoborów żywności. dm
Źródło: www.nytimes.com
StoryEditor
Belgia wprowadziła zakaz uboju rytualnego
Wraz z nowym rokiem - pomimo protestów społeczności żydowskiej i muzułmańskiej - belgijski rząd wprowadził w życie zakaz uboju rytualnego, polegającego na wykrwawieniu zwierzęcia poprzez przecięcie tętnicy szyjnej bez wcześniejszego ogłuszenia.