Mimo wielu miesięcy prowadzonych prób poprawy sytuacji materialnej mleczarni, SM Bielmlek idzie pod młotek. Na stronie kancelarii zarządcy sądowego mleczarni pojawił się komunikat o wystawieniu majątku mleczarni na sprzedaż. Dostawcy mleka zostali o tym poinformowani w piątek w Izbie Rolniczej w Porosłach.
Mimo obietnic Tadeusza Romańczuka, jeszcze w czerwcu, że mleczarnia stanie na nogi, niestety obecnie w stanie restrukturyzacji, decyzją zarządcy SM Bielmlek musi wyprzedać majątek. Wierzycielom początkowo został przedstawiony plan restrukturyzacji, który zakładał między innymi uruchomienie produkcji i spłatę należności. Nie zaakceptowali oni takiej możliwości, w związku z tym zarządca mleczarni postawił na nowy plan – sprzedaż majątku. Decyzję musi jeszcze zaakceptować sąd, dopiero wtedy odbędzie się sprzedaż i spłata długów wierzycielom.
Jak podaje portal bielsk.eu Alina Sobolewska, zarządca SM Bielmlek podała, że zadłużenie sięga 246 mln zł, a majątek wyceniono na 140 mln zł. Nadal nie została wyjaśniona sprawa dotycząca udziałów rolników, którzy mogą je stracić na rzecz długu. Zarządca mleczarni uspokajała rolników mówiąc, że jeżeli uda się sprzedać majątek spółdzielni, to pozostałe 100 mln zostanie umorzone. Jednak w sytuacji, gdy nie uda się zawrzeć porozumienia z wierzycielami, Bielmlek będzie musiał ogłosić upadłość. W tym scenariuszu, znacznie gorszym – komornik może sięgnąć do portfeli rolników.
Co oznacza sprzedaż majątku dla SM Bielmlek?
Mleczarnia może funkcjonować, ale o produkcji może pomarzyć, bowiem nie będzie miała zakładów produkcyjnych i wyposażenia. Zachowa jedynie swoją markę. Oferty kupna można składać do 30 października.
oprac. dkol na podst. kancelariasobolewska.pl/bielsk.eu
Fot. Kolasiński
Mimo obietnic Tadeusza Romańczuka, jeszcze w czerwcu, że mleczarnia stanie na nogi, niestety obecnie w stanie restrukturyzacji, decyzją zarządcy SM Bielmlek musi wyprzedać majątek. Wierzycielom początkowo został przedstawiony plan restrukturyzacji, który zakładał między innymi uruchomienie produkcji i spłatę należności. Nie zaakceptowali oni takiej możliwości, w związku z tym zarządca mleczarni postawił na nowy plan – sprzedaż majątku. Decyzję musi jeszcze zaakceptować sąd, dopiero wtedy odbędzie się sprzedaż i spłata długów wierzycielom.
Jak podaje portal bielsk.eu Alina Sobolewska, zarządca SM Bielmlek podała, że zadłużenie sięga 246 mln zł, a majątek wyceniono na 140 mln zł. Nadal nie została wyjaśniona sprawa dotycząca udziałów rolników, którzy mogą je stracić na rzecz długu. Zarządca mleczarni uspokajała rolników mówiąc, że jeżeli uda się sprzedać majątek spółdzielni, to pozostałe 100 mln zostanie umorzone. Jednak w sytuacji, gdy nie uda się zawrzeć porozumienia z wierzycielami, Bielmlek będzie musiał ogłosić upadłość. W tym scenariuszu, znacznie gorszym – komornik może sięgnąć do portfeli rolników.
Co oznacza sprzedaż majątku dla SM Bielmlek?
Mleczarnia może funkcjonować, ale o produkcji może pomarzyć, bowiem nie będzie miała zakładów produkcyjnych i wyposażenia. Zachowa jedynie swoją markę. Oferty kupna można składać do 30 października.
oprac. dkol na podst. kancelariasobolewska.pl/bielsk.eu
Fot. Kolasiński