– Rodzice dali mi wolną rękę. Mogę wprowadzać swoje pomysły, inwestować i rozwijać gospodarstwo. Nie jest to łatwe, ale krok po kroku uda się rozkręcić produkcję – mówi Wojtek Sękal, 27-letni hodowca bydła mięsnego z powiatu sokołowskiego na Mazowszu.
W gospodarstwie współpracuje z rodzicami – Elżbietą i Markiem, razem uprawiają 50 ha i utrzymują 50 sztuk bydła (krzyżówek mięsnych). Poza sprzedażą opasów, zyski generuje sprzedaż kukurydzy, rzepaku i pszenicy. 25 ha jest przepisane na syna, reszta jest dzierżawiona od rodziców.
Niedługo stado ma się powiększyć, bo rolnicy właśnie kończą wiatę, stawianą systemem gospodarczym. Pomimo tego, że koszty budowy nowego obiektu ograniczono do niezbędnego minimum, komfort zwierząt ma stać się znacznie lepszy. Rolnicy szacują, że koszty całkowite postawienia wiaty, która nie wymaga zezwoleń (2 x 50m2) będzie ich kosztować około 20 tysięcy.
Jak tanim kosztem zwiększyć powierzchnię dla zwierząt, jakich materiałów użyć i jaki będzie ich koszt? Czytaj najnowsze, listopadowe wydanie TB. W artykule „Dla chcącego nic trudnego” znajdziesz wiele ciekawych wskazówek jak postawić wiatę dla bydła niewielkim kosztem.
dkol
Fot. Kolasińska
Przy okazji zapraszamy również na III Forum Rolników i Agrobiznesu i nasz Panel!
StoryEditor
Dla chcącego nic trudnego – wiata dla opasów
Wiata powstała z kombinacji wspólnej pracy, pomysłów i pasji do rolnictwa, ale przede wszystkim z chęci pozostania w gospodarstwie i budowania w nim przyszłości.