– Jest duże ssanie w Europie, zwłaszcza na czystorasowego byka – usłyszeliśmy w skupach. To tłumaczy dlaczego i tak już rekordowo wysokie ceny, w ostatnim tygodniu jeszcze wzrosły. Póki utrzyma się tak duży popyt, zwłaszcza z krajów wymagających uboju rytualnego (Turcja, Izrael), cena nie spadnie. Z tygodnia na tydzień minimalnie, ale cena rośnie. Kiedy dojdzie do nasycenia rynku? Nie wiadomo. Sytuacja tego lata i jesieni jest do tego stopnia nietypowa, że trudno coś prognozować. Skupujący spodziewali się spadków wysokiej ceny z lata już w połowie września. Tymczasem minęły dwa miesiące i przez ten czas obserwujemy stały wzrost.
Zadowoleni mogą być także dostawcy krów i jałówek też mogą być zadowoleni – na ten asortyment popyt również wzrósł, co pociągnęło za sobą wzrost ceny.
Byki już ponad 14 zł/kg
Z przeprowadzonej przez „top agrar Polska” sondy cenowej wynika, że aktualnie najwyższa cena za byki w wadze poubojowej tov14,30 zł netto/kg, a najniższa to 12,45 zł netto/kg. W wadze żywej za byki ubojnie płacą maksymalnie 7,90 zł netto/kg, a minimalnie 6,80 zł netto/kg.
Krowy wciąż wysoko
Cena krów w ostatnim czasie wprawdzie nie rośnie, ale też gwałtownie nie spada. Najwyższa cena za krowę w wadze poubojowej to już 12,30 zł netto/kg, a najniższa 10,80 zł netto/kg. W wadze żywej za krowę producent otrzyma maksymalnie 6,00 zł netto/kg, a minimalnie 5,20 zł netto/kg. mwie