Jednakże nie można przesadzać – nadmiar powoduje zburzenia metaboliczne.
Wprowadzenie do dawki pokarmowej dla bydła opasowego większych ilości pasz treściwych zawierających dużo łatwo fermentującej i łatwo strawnej skrobi musi być starannie kontrolowane – przestrzega dr hab. Rafał Bodarski z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, w artykule pt. „Dobry czas na intensywny opas bydła“, opublikowanym w dodatku specjalnym „top bydło“ nr 12/2014 roku. W jego opinii, zagrożeniem jest przede wszystkim kwasica żwacza wywołana gwałtowną fermentacją cukrów do kwasu mlekowego. Drugim problemem mogą być biegunki, kiedy zbyt dużo skrobi nieprzefermentowanej w żwaczu i niestrawionej w jelitach cienkich trafia do jelit grubych. W tym odcinku przewodu pokarmowego dochodzi w tej sytuacji do burzliwej fermentacji powodującej rozwolnienie. Aby uniknąć obu zaburzeń autor zaleca nie przekraczać 65% poziomu udziału pasz treściwych w przeliczeniu na suchą masę dawki Jeżeli zaś ta granica zostaje przekroczona, należy bezwzględnie wprowadzić do diety bufory (najpopularniejszy kwaśny węglan sodu) oraz zwrócić szczególną uwagę na strukturę fizyczną dawki pokarmowej. Przykładowe dawki pokarmowe z dużym udziałem zbóż dla buhajków rasy hf oraz ich mieszańców z rasami mięsnymi opracowane przez dr hab. Rafała Bodarskiego prezetujemy w programie specjalnym „top bydło“ nr 12/2014 we wspomnianym artykułe pt. „Dobry czas na intensywny opas bydła“. (les)