StoryEditor

Dyrektywa IED: wyłączenie bydła z zapisów jest zasadne! Hodowla bydła nie jest działalnością przemysłową!

Trwają negocjacje w sprawie Dyrektywy IED, jej założenia są kontrowersyjne dla wielu środowisk rolniczych. Właśnie pojawiła się opinia na temat konieczności wyłączenia bydła z zapisów tej dyrektywy. Dlaczego nie ma sensu dodawać do dyrektywy przeżuwaczy?
24.11.2023., 13:31h

- W przyszłym tygodniu odbędą się ważne negocjacje w sprawie dyrektywy w sprawie emisji przemysłowych. W pełni popieramy

@Europarl_PL stanowiska w tej sprawie, ponieważ uważamy, że poza polityką istnieją uzasadnione powody, aby nie włączać przeżuwaczy w zakres #IED - podała organizacja Farm Europe. 

Pod koniec września 2023 r. w Brukseli odbyło się posiedzenie Grupy Dialogu Społecznego do spraw „Produkcji zwierzęcej – mleko, wołowina i wieprzowina”, podczas spotkania poruszono kwestię dyrektywy w sprawie emisji przemysłowych (IED- Industrial Emissions Directive). Planuje się, aby negocjacje na ten temat zostały zakończone do końca 2023 roku w ramach tzw. trilogów czyli negocjacji między Komisja Europejską Parlamentem Europejskim oraz ministrami rolnictwa krajów członkowskich.

Komisja Europejska chce, żeby oprócz trzody chlewnej i drobiu dyrektywa obejmowała również bydło. Komisja uważa również, że dyrektywa powinna obejmować więcej gospodarstw hodowlanych. Pierwsza propozycja Komisji Europejskiej zakładała, że przepisami dyrektywy będą objęte wszystkie gospodarstwa utrzymujące 150 DJP i więcej bydła, trzody chlewnej i drobiu. Obecna propozycja dotyczy gospodarstw utrzymujących 150 DJP bydła, trzody chlewnej i gospodarstw mieszanych oraz gospodarstw utrzymujących 280 DJP drobiu.

Czy uda się usunąć przeżuwacze z dyrektywy IED?

- Końcowe negocjacje w sprawie dyrektywy w sprawie emisji przemysłowych będą dotyczyć głównych kwestii dotyczących przyszłości europejskiej hodowli zwierząt. Istnieją uzasadnione powody, aby uniknąć błędu polegającego na włączeniu hodowli przeżuwaczy w zakres niniejszego rozporządzenia - poinformował farm-europe.eu.

Organizacja uważa, że włączenie przeżuwaczy w zakres dyrektywy IED przyniosłoby efekt dokładnie odwrotny do zamierzonego, wspierając tendencję tej branży do intensyfikacji, podczas gdy decydenci dążą do promowania ekstensywnej hodowli.

- Dlatego w pełni popieramy podejście Parlamentu Europejskiego w tej sprawie i uważamy, że państwa członkowskie UE powinny podążać tą drogą, wyłączając przeżuwacze z zakresu niniejszego rozporządzenia i zajmując się problemem emisji w innych dedykowanych ramach regulacyjnych, lepiej rozumiejąc złożoność i potrzeba całościowego podejścia do tego konkretnego sektora. 

Odstępstwa dla ekstensywnej hodowli zwierząt - dobre czy złe?

Jak podaje Farm Europe dyrektywa w sprawie emisji przemysłowych przewiduje rozwój najlepszych dostępnych technik rolniczych (BAT), aby uwzględnić każdy rodzaj hodowli zwierząt. Ministrowie środowiska rozważają wprowadzenie odstępstwa dla ekstensywnej hodowli zwierząt gospodarskich, aby wykluczyć gospodarstwa posiadające mniej niż 2 sztuki bydła na hektar. Jednak w niektórych przypadkach, jeśli odstępstwa te są odpowiedzią na obciążenia administracyjne związane z dyrektywą IED, nie rozwiązują one najbardziej zasadniczego problemu: przyszłego rozwoju rynku.

Jeżeli w przyszłości określony rodzaj hodowli zwierząt będzie mógł zostać uznany za zaletę wyłącznie na podstawie emisji, to właśnie na podstawie tego parametru główni nabywcy, zwłaszcza ci notowani na giełdzie, będą dokonywać wyborów zakupowych w celu spełnienia wymogów, które będą oparte w głównej mierze o ograniczenie emisji z rolnictwa, kosztem wszystkich innych dodatkowych korzyści, w tym dobrostanu zwierząt, różnorodności biologicznej czy zrównoważonego rozwoju regionalnego. 

Redukcja emisji inną metodą

Dlatego też zamiast regulować hodowlę zwierząt za pomocą uproszczonego podejścia, należy opracować doraźną ścieżkę redukcji emisji w szerszych ramach, uwzględniającą zdolność magazynowania użytków zielonych i wszystkie inne parametry specyficzne dla tego rodzaju rolnictwa, w tym różnorodności biologicznej, wpływu na krajobraz i wkład w rozwój gospodarczy obszarów nie użytkowanych. 

- Innymi słowy, musimy uznać fakt, że hodowla przeżuwaczy nie jest działalnością przemysłową w Europie. Nie ma na to miejsca w dyrektywie w sprawie emisji przemysłowych - podkreśla Farm Europe. 

Branża w najbliższych negocjacjach liczy na poparcie tej opinii w Parmalencie Europejskim. W dialogu trójstronnym z Radą i KE może to mieć kluczowe znaczenie. 

Źródło: farm-europe.eu

Dorota Kolasińska
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska Redaktor Prowadząca topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
20. grudzień 2024 21:52