
– Dokładne poznanie wachlarza bakterii w badanym stadzie to podstawowy element pozwalający podjąć właściwe działania lecznicze, jak i zapobiegawcze. Znając bowiem rodzaj bakterii, która tworzy problem w danym gospodarstwie, można podjąć decyzję o leczeniu zapaleń podklinicznych w czasie laktacji bądź przesunąć to leczenie na okres, kiedy efektywność terapii będzie większa, tj. podczas zasuszenia zwierząt – mówił Smulski.
Jak tłumaczył ekspert z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu w większości gospodarstw w Polsce podejmuje się próby leczenia zapaleń podklinicznych w okresie laktacji sądząc, że jego efektywność będzie taka sama, jak leczenia zapaleń klinicznych. Niestety, to błędne założenie.
– Okazuje się, że leczenie zapaleń podklinicznych podczas laktacji jest bardzo często skazane na niepowodzenie bądź uzyskane efekty mogą mieć charakter krótkotrwały. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest trudność wyłapania świeżego (nowego) zapalenia podklinicznego. Wbrew pozorom, dobrą decyzją może więc być niepodejmowanie działań leczniczych natychmiast (podczas laktacji), zwłaszcza kiedy do zasuszenia zostało kilka miesięcy – podkreślał specjalista podczas naszego Forum w Poznaniu.
opr. mj