Gdyby zdarzyło się tak, że Gracja wypadłaby ze strefy euro, producenci wołowiny we Francji mieliby duże kłopoty. Jak powiedział prezydent krajowego sektora mięsa wołowego we Francji - Dominique Langlois (Interbev) - pozostanie tego kraju poza strefą euro oznaczałoby załamanie popytu na francuską wołowinę w Grecji (info za FAMMU/FAPA).
Jakby na to nie spojrzeć francuski sektor wołowiny jest uzależniony od swojego odbiorcy. A biorąc pod uwagę i tak istniejące już kłopoty producentów bydła we Francji, mogłoby być jeszcze gorzej, ponieważ tak znaczące ograniczenie eksportu byłyby niemal zabójcze dla sektora. Dodatkowym problemem, który w tej sytuacji mógłby być spiętrzony, to i tak niskie już ceny wołowiny we Francji. Według danych Komisji Europejskiej, w I połowie br. średnia cena reprezentatywna wołowiny w tym kraju wynosiła 371,85 euro/100 kg (młode bydło R3) i była o 2,7% niższa niż w analogicznym okresie 2014 r. – pisze FAMMU/FAPA. ag
StoryEditor
Francuscy producenci cieszą się, że Grecja pozostała w strefie euro
Francuscy hodowcy bydła odetchnęli z ulgą na wieść o tym, że Grecja nie zostanie wykluczona ze strefy euro, ponieważ to właśnie Grecja (zaraz po Włoszech) jest największym odbiorcą francuskiego mięsa wołowego.