Istotą oceny wartości hodowlanej zwierząt na podstawie genomu jest możliwość poznania ich jakości pod względem genetycznym w bardzo młodym wieku. Nie trzeba zatem czekać 3–4 lata aż córki buhajów będą produkowały mleko, by na podstawie ich użytkowości ocenić wartość hodowlaną rozpłodnika – wyjaśnia prof. Stanisław Kamiński w swoim artykule pt. „Genomika wkracza do obór” opublikowanym w programie specjalnym „top bydło” nr 1/2015. Naukowiec informuje, że selekcja genomowa buhajów wraz z wyceną genomową jałówek są nowymi narzędziami w rękach hodowców w doskonaleniu genetycznym stad bydła mlecznego. Umożliwiają one znaczne skrócenie odstępu między pokoleniami ocenianych rozpłodników i samic, czego następstwem jest szybszy postęp hodowlany. Potwierdzają to m.in. hodowcy z Ośrodka Hodowli Zarodowej w Osięcinach. W Polsce może być obecnie stosowane nasienie młodych buhajów ocenionych tylko na podstawie genomu pochodzących z krajów zrzeszonych w konsorcjum EuroGenomics (Francja, Holandia, Niemcy, kraje skandynawskie, Hiszpania, Polska). Nie jest dostępne nasienie rozpłodników z wyceną genomową pochodzących z USA, Kanady, Włoch. Zapraszamy do lektury. les