StoryEditor

Hodowcy na Śląsku: świat obrócił się do góry nogami!

 – Po 15 latach dobrej współpracy mleczarnia nagle odmówiła nam współpracy – mówi Władysław Butor, właściciel gospodarstwa w Łanach Wielkich (woj. śląskie) w rozmowie z top agrar Polska.
25.03.2020., 12:03h
Gospodarstwo Władysława Butora od wielu lat wyznacza trendy w produkcji mleka w regionie. Utrzymywanych jest tu ok. 450 krów mlecznych o przeciętnej rocznej wydajność mlecznej ok. 12,6 tys. kg mleka rocznie (wg PFHBiPM za 2019 rok). Każdego dnia do zbiorników na fermie trafia 16,5 tys. litrów mleka!

Jak zaznacza Władysław Butor, mleko sprzedawane na podstawie umowy handlowej, stanowi podstawową produkcję i całe gospodarstwo pracuje właśnie na potrzeby krów, zaś pieniądze z białego surowca są przeznaczane na wypłaty i inne bieżące potrzeby. Teraz gospodarstwo zostało postawione pod ścianą i prowadzi intensywne starania zmierzające do znalezienia nowego odbiorcy mleka. W innym przypadku trzeba się będzie liczyć ze stratą ok. 600 tys. zł miesięcznie!
 
W bardzo trudnej sytuacji jest też inny, pragnący pozostać anonimowym, prowadzący gospodarstwo indywidualne, producent mleka z regionu. W jego przypadku dzienna produkcja mleka to ok. 14 tys. l, a więc niewiele mniej niż w przypadku Władysława Butora. – Mleczarnia zerwała umowę. Nawet nie myślę o tym, co może się stać jeśli nie znajdzie się ktoś, kto odbierze mleko. Najlepiej głową o ścianę i….. Cały świat obrócił się do góry nogami! – mówi z niepokojem nasz rozmówca.
 
O znalezienie nowego odbiorcy mleka poprosił w przysłanym do obu gospodarstw piśmie dotychczasowy odbiorca mleka, tj. OSM Bieruń. Spółdzielnia najpierw zaproponowała obniżkę stawki za mleko o 0,3 zł/l po czym – powołując się na dynamicznie rozwijającą się sytuacją spowodowaną narastającą epidemią koronawirusa COVID-19 oraz coraz większy jej wpływ na sytuację gospodarczą i finansową spółdzielni, zapowiedziała przerwę w odbiorze mleka od 1 kwietnia br.
 
Jak czytamy w dokumencie: „Wobec braku możliwości sprzedaży produktów do naszych odbiorców, jak również wydłużaniem się terminów płatności należności przez naszych kontrahentów za produkty już sprzedane w poprzednich miesiącach, a tym samym drastycznego ograniczenia bieżących wpływów, działając w poczuciu głębokiej odpowiedzialności i trosce o przyszłość naszych dostawców, Spółdzielni i jej członków oraz pracowników, prosimy o znalezienie nowego odbiorcy mleka”.
 
Do czasu znalezienia nowego odbiorczy mleka, mleczarnia ma kontynuować skup, ale po znacznie niższej cenie tj. 0,8 zł/l przy zachowaniu dotychczasowych parametrów surowca. Dodatkowo odbiorca zapowiedział wydłużenie terminu płatności do 90 dni.
 
– Pomimo, że zdajemy sobie sprawę, że powyższe zmiany są dla Państwa trudne, to pragniemy podkreślić, że są one niezbędne aby chronić naszą Spółdzielnię przed niewypłacalnością, co niewątpliwie leży w szeroko pojętym interesie nas wszystkich, dlatego liczymy na Państwa wyrozumiałość – argumentuje spółdzielnia.
 
mj/fot. poglądowe/Pixabay

Marcin Jajor
Autor Artykułu:Marcin Jajor

redaktor działu top bydło i topagrar.pl, zootechnik, specjalista w zakresie hodowli bydła mlecznego i mięsnego

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 10:51