To najważniejsze stwierdzenia z zaprezentowanego dzisiaj – w Światowym Dniu Zwierząt - raportu „Dobrostan. Społeczne postrzeganie wołowiny w Polsce”, opracowanego na zlecenie Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS.
Dobrostan priorytetem w UE
Zdecydowana większość badanych opowiedziała się za szeregiem działań, które Unia Europejska mogłaby wprowadzić w sprawie komfortu i zdrowia zwierząt. Także tych importowanych spoza UE. Może to wynikać z faktu, że Polacy są jednym z najbardziej prounijnych narodów należących do wspólnoty, którzy zazwyczaj ufają rozwiązaniom wprowadzanym przez instytucje Unii Europejskiej.
- Z badań wynikają dwa sygnały – dla hodowców, że należy stawiać na dobrostan. Dla polityków – że polityka powinna wspierać rozwiązania służące wsparciu hodowców zachowujących standardy dobrostanowe. W obecnych Planach Strategicznych dla Wspólnej Polityki Rolnej przewidziane jest 6,2 mld euro w całej Unii Europejskiej, a Polska jest liderem w wykorzystywaniu tych środków – skomentował Janusz Wojciechowski komisarza UE ds. rolnictwa.
- Zainteresowanie eko-schematami dobrostanowymi w roku 2023 jest absolutnym sukcesem. Zainteresowanie wśród hodowców jest rekordowe. Złożono już 94 tys. wniosków wobec 45 tys. złożonych rok wcześniej. To jest kierunek, którym powinniśmy podążać – dodał wiceminister rolnictwa Krzysztof Ciecióra.
Co mówią konsumenci o dobrostanie?
Polacy są relatywnie dobrze nastawieni do zwiększenia obecności kwestii dobrostanu zwierząt w debacie publicznej, czego dowodem może być fakt, że prawie 80% badanych uważa, że politycy powinni się bardziej zaangażować w tej sprawie. Respondenci byli również pozytywnie nastawieni do rozwiązań, które mogłyby korzystnie wpłynąć na traktowanie zwierząt hodowlanych w Polsce. Należy odnotować, że również 80% Polaków uważa, że należy wprowadzić dopłaty do produkcji dla hodowców, którzy dbają o dobrostan swoich stad. Zdecydowana większość Polaków popiera także wprowadzenie monitoringu od rozładunku do uboju i podczas transportu zwierząt.
Dobrostan zwierząt ma jednocześnie potencjał do zwiększenia świadomości konsumenckiej Polaków. Zgodnie z powyższymi badaniami wprowadzenie znakowania informującego o warunkach hodowli zwierząt (podobne do tych, które informują o rodzaju chowu, z którego pochodzą jajka) istotnie wpłynęłoby na wybór produktów. Co więcej, Polacy byliby skłonni zapłacić więcej za produkty, które posiadają certyfikat dobrostanu zwierząt i pochodzą ze zrównoważonych hodowli.
- Najważniejszym wnioskiem z badań jest akceptacja społeczeństwa dla programu wsparcia rozwiązań dobrostanowych. Konsumenci oczekują, że będziemy bardziej otwarci i będziemy pokazywać, jak wygląda hodowla zwierząt w Polsce – powiedział Jacek Zarzecki, prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego.
- Te wyniki pokazują, że dla polskiego społeczeństwa sprawa dobrostanu jest ważna. W czasie prac nad strategią „Polska Wołowina 2030” sprawa etycznej i transparentnej hodowli i dostaw była kluczowym motywem – podsumował Jerzy Wierzbicki, prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego.
wk
Fot. PAP