Odpowiedź na pytanie, czy i kiedy pomagać krowie w czasie porodu nie jest łatwa. Czasami nawet lata doświadczenia nie pomogą, bo każdy poród jest inny.
Dr Glenn Selk, emerytowany profesor nauk o zwierzętach z Uniwersytety Oklahomy daje kilka rad na temat wycielenia, a szczególnie jak długo czekać, zanim pomoc będzie niezbędna.
Zanim zacznie się poród
Każda rzecz w gospodarstwie ma swoje miejsce. Dlatego wiadomo dokładnie, gdzie szukać sprzętu czy leków w razie potrzeby. Hodowca jest przygotowany na wszystko.
Gdyby jednak nie był, warto się zabezpieczyć. Łatwiej jest to zrobić w czasie słonecznego dnia, niż w nocy (kiedy zazwyczaj zaskakuje nas poród). Kojce, wygrodzenia i ustronne miejsca, gdzie chcemy przyjąć poród, powinny być czyste i suche, a jeśli to możliwe, spokojne i ciche.
Co powinno być przygotowane wcześniej? Przede wszystkim rękawice, żeby zapewnić podstawowy poziom higieny w czasie wycielenia. Jako lubrykantu nie trzeba używać drogich środków, wystarczy ciepła woda ze zwykłym mydłem (bez detergentów i sztucznych barwników!). Można zaopatrzyć się także w latarkę. Pod ręką powinno też być czyste wiadro, w którym z...