StoryEditor

Konflikt w Zarządzie SM Mlekpol

Choć obie strony deklarują chęć rozmów – rozłam w Radzie Nadzorczej jednej z największych spółdzielni mleczarskich w Polsce nadal trwa.
27.08.2020., 16:08h
Grupa 8 członków Rady Nadzorczej (spośród 21) nie udzielając absolutorium Zarządowi SM Mlekpol stanęła przeciw pozostałym członkom RN oraz prezesowi Edmundowi Borawskiemu. Rolnicy poruszyli lokalne środowisko do tego stopnia, że w naszej redakcji rozdzwoniły się telefony.
 

Chcemy odpowiedzi

Poszło o zmiany w dotychczasowym funkcjonowaniu Rady Nadzorczej, która zdaniem rolników pracuje pod dyktando prezesa. Ma chodzić między innymi o zachowanie prezesa Borawskiego, któremu rolnicy zarzucają, że traktuje spółdzielnię jak „własny folwark”. Wspomniani członkowie spółdzielni domagają się m.in. uzależnienia wynagrodzenia Zarządu od wysokości ceny mleka, wcześniejszych wypłat udziałów byłym członkom oraz wyjaśnień w zakresie kupna luksusowych samochodów i inwestycji w Fabrykę Proszków Mlecznych w Mrągowie. Jak twierdzą nie zadają trudnych pytań. Są one jednak niewygodne i dlatego miały się stać przyczyną nagonki na wyżej opisanych producentów.
 
– Nie chcemy nikogo odwoływać. Zależy nam tylko na dobru spółdzielni. Chcemy tylko i wyłącznie we właściwy sposób sprawować nadzór nad Zarządem i nie tylko mamy do tego prawo, ale i ciąży na nas taki obowiązek. Jako Rada Nadzorcza na równi z Zarządem odpowiadamy za to się dzieje w naszej spółdzielni mleczarskiej i odpowiadamy za to przed jej członkami, dostawcami mleka, a trzeba pamiętać, że dla znakomitej większości z nich spółdzielnia jest jedynym źródłem utrzymania. Chodzi nam tylko o informacje – mówi Grzegorz Zyskowski. Jak dodaje, sprawa dotyczy m.in. inwestycji w proszkownię mleka w Mrągowie, o dokumentacje budowy której wystąpili rolnicy. Niestety – jak zaznacza Zyskowski – bezskutecznie. – Wierzymy, że wszystko w tym zakresie jest w porządku i nikogo o nic nie posądzamy. Dlaczego jednak uniemożliwia się nam dotarcie do dokumentów. Trudno to zrozumieć – zaznacza Zyskowski.

 – Chcielibyśmy tylko wyjaśnić kilka, naszym zdaniem kluczowych dla spółdzielni kwestii, które usłyszeliśmy w rozmowach z dostawcami mleka. Chcemy właściwie pełnić naszą funkcję, nic więcej. Deklarujemy też wolę i chęć rozmów, ale nie może być tak, że nie wiemy jakie jest wynagrodzenie Zarządu czy koszty inwestycji – komentuje inny, pragnący pozostać anonimowym, przedstawiciel ww. grupy rolników.
 
Jak wynika z przeprowadzonych przez nas rozmów z wybranymi dostawcami SM Mlekpol opinie dotyczące całej sytuacji są dość podzielone. Część rolników zwraca uwagę, że na stawiane przez „reformatorów” pytania można łatwo odpowiedzieć, więc dlaczego tak się nie dzieje? Wystarczyłoby porozmawiać i nie będzie problemu… Z drugiej jednak strony wśród innych dostawców pojawiają się głosy obawiające się zmian w spółdzielni, w tym – jak twierdzą – potencjalnie w jego Zarządzie. Skoro bowiem mleczarnia „płaci dobrze i w terminie”, a ponadto „działa dobrze”, to może zmiany nie są konieczne.
 

Pytania od posła


W sprawę włączył się poseł Jarosław Sachajko, który w skierowanej do resortu rolnictwa interpelacji pisze, że do jego biura poselskiego zgłosili się członkowie Rady Nadzorczej SM "Mlekpol". Jak pisze: „Zgłaszający uskarżają się, iż Zarząd SM Mlekpol uniemożliwia im swobodne wykonywanie swoich funkcji, a mianowicie nie mogą dokonać rzetelnej kontroli, nie mając dostępu do wszystkich dokumentów oraz ze względu na brak ustosunkowania się zarządu do zadawanych przez nich pytań. Nie otrzymali informacji m.in. o wysokości uposażenia członków zarządu, okolicznościach zakupu luksusowych aut dla pracowników, a także danych odnośnie do inwestycji w Fabrykę Proszków Mlecznych w Mrągowie. Sachajko pyta więc w interpelacji o stanowisko szefa resortu rolnictwa, a także m.in. o możliwe zmiany w ustawie o spółdzielczości czy kondycję polskich spółdzielni rolniczych.
 

Stanowisko prezesa SM Mlekpol

O komentarz poprosiliśmy także Edmunda Borawskiego, prezesa SM „Mlekpol”. Jak czytamy w nadesłanym do naszej redakcji komentarzu:

„Spółdzielnia Mleczarska „MLEKPOL” w Grajewie jest własnością jej Członków, których reprezentuje m.in. Zebranie Przedstawicieli i RN. Wszystkie działania w SM „Mlekpol” w Grajewie są podejmowane zgodnie z uchwałami RN, statutem, prawem spółdzielczym i pozostałymi aktami obowiązującymi Spółdzielnię. Również plan inwestycyjny jest przyjmowany i realizowany zgodnie z uchwałami RN, która nieprzerwanie otrzymuje w tym zakresie wszelkie niezbędne informacje.
 
Kompetencje RN określone są w statucie Spółdzielni, a zasady jej obradowania w Regulaminie Rady i poszczególnych komisji. Wynagrodzenie Członków Zarządu oraz wypłaty jakichkolwiek premii regulują uchwały RN. Wynagrodzenie RN i pozostałe istotne kwestie doprecyzowane są w Statucie Spółdzielni, który może zostać zmieniony przez Zebranie Przedstawicieli (kwestie te również były omawiane na posiedzeniach Rady Nadzorczej). Statut określa również wysokość udziałów i sposób ich zwrotu – na posiedzeniach RN i zebraniach rejonowych zostały omówione propozycje zmian w tym zakresie.
 
Skład RN nie zmieniał się istotnie od dwóch lat, natomiast 8 osób o których mowa (w naszym pytaniu – przyp. red.) to w większości wieloletni członkowie RN, wobec czego nieuprawnione jest używanie określenia „poprzednia Rada Nadzorcza”. Rzeczywistą przyczyną konfliktu wskazanych osób z większością RN jest zmiana Prezydium RN, która jednak została dokonana w sposób prawidłowy i zgodny z obowiązującymi przepisami prawa.
 
Zarząd Spółdzielni nigdy nie odmówił Radzie Nadzorczej przekazania żadnych żądanych informacji. Warto podkreślić, że wszelkie istotne inwestycje są przyjmowane zgodnie z uchwałami Rady Nadzorczej, która była i jest informowana o ich przebiegu (dotyczy to też wszelkich innych istotnych działań dot. funkcjonowania Spółdzielni). Inwestycja w nową proszkownię mleka w Mrągowie ma charakter strategiczny dla Spółdzielni i była uzgodniona z Radą Nadzorczą przed jej rozpoczęciem już w 2015 r., następnie Rada Nadzorcza była szczegółowo informowana o postępie prac i rozliczeń. W chwili obecnej po uruchomieniu proszkowni wskazać już można, że była to dobra decyzja, umożliwiająca zagospodarowanie surowca w trwałe produkty w dużych ilościach i dobrej jakości. Szczególnego znaczenia nabiera ona w czasie pandemii, kiedy bez takiej możliwości bardzo trudno byłoby zapanować nad nagłymi i nieprzewidywalnymi skokami cen oraz zamawianych ilości, zwłaszcza w eksporcie (choć również na rynku krajowym).
 
Jeżeli chodzi o zakupy samochodów to od wielu lat część pracowników korzysta z pojazdów służbowych, co jest konieczne, m.in. ze względu na obszar działania Spółdzielni. Samochody te są wymieniane sukcesywnie w zależności od eksploatacji, a w ostatnim okresie ich zakupy nie są szczególnie wzmożone ani pod względem liczby ani ceny.
 
Zarówno Zarząd, jak i pozostali członkowie Rady Nadzorczej są otwarci na rozmowy we wszelkich istotnych tematach. Chcemy też podkreślić fakt, że ogólne wyniki finansowe Spółdzielni i stosunek kosztów osobowych i rzeczowych do ilości przerabianego mleka są w Spółdzielni od wielu lat znacznie lepsze niż przeciętnie w branży, dlatego Spółdzielnia jest nieprzerwanie jednym z liderów na rynku mleczarstwa, zarówno w kontekście ilości przerabianego mleka, jak i ceny płaconej naszym Dostawcom.”

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie we wrześniu br. planowane jest posiedzenie Rady Nadzorczej oraz Walne Zgromadzenie Członków SM Mlekpol. Będziemy informować o sprawie na bieżąco.

mj/Fot. Sawa
Marcin Jajor
Autor Artykułu:Marcin Jajor

redaktor działu top bydło i topagrar.pl, zootechnik, specjalista w zakresie hodowli bydła mlecznego i mięsnego

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
23. listopad 2024 01:21