StoryEditor

Lokalne mleczarnie ostoją dla małych gospodarstw

Są w Polsce regiony, w których cztery krowy uważa się za duże stado. Jak zagospodarować mleko z takich gospodarstw? Okazuje się, że jest to możliwe, choć wcale nie takie proste.
03.03.2015., 09:03h

Przykład Gminnej Mleczarni w Pierzchnicy Sp. z o.o. w woj. świętokrzyskim pokazuje, że niewielka mleczarnia przerabiająca rocznie ok. 2 mln l mleka może znaleźć swoje miejsce na lokalnym rynku. Surowiec jest skupowany od 130 gospodarstw, w których przeciętne stado liczy 2–3 krowy. Mimo tak dużego rozdrobnienia mleczarnia dość dobrze płaci rolnikom za mleko, czego dowodem jest wzrost skupu surowca.

W bieżącym roku kwotowym dostawcy w skali całej pierzchnickiej mleczarni mogą przekroczyć swoje limity o ok. 6%, za co grożą im wysokie kary. W innych regionach Polski także funkcjonują lokalne mleczarnie współpracujące z małymi gospodarstwami. Zalicza się do nich m.in. rodzinna mleczarnia państwa Weroniki i Jana Korbików w Jerzycach Kościelnych w woj. wielkopolskim. Rocznie przerabia ona ok. 600 tys. l mleka, które jest skupowane od 10 dostawców. Najmniejsze stado liczy 2 krowy, a największe 30. Więcej o funkcjonowaniu dwóch wspomnianych, lokalnych mleczarni piszemy w marcowym wydaniu „top bydło” na stronie 4. les

Ryszard Lesiakowski
Autor Artykułu:Ryszard Lesiakowski
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 09:11