– Dobrą metodą wydaje się analiza zawartości suchej masy dobrze rozdrobnionych i reprezentatywnych prób z uwzględnieniem zróżnicowania stanowisk. Wystarczy kuchenka mikrofalowa i waga. Większość żywieniowców zaleca zbiór zielonki na kiszonkę z kukurydzy przy zawartości ok. 35% suchej masy. Prawidłowe oszacowanie terminu zbioru powinno się odbywać w oparciu na założeniu, że utrata wilgotności w warunkach suszy wynosi w przypadku kukurydzy nawet ok. 0,9 % dziennie – mówi dr Mikuła.
Ekstremalnie ciepłe lato w tym roku może znacznie przyspieszyć zbiór. Wszystko dlatego, że lepiej w żywieniu krów sprawdzają się kiszonki, które potencjalnie mają niższą zawartość skrobi, niż te które w związku z wysoką zawartością suchej masy są niestrawne. W tym pierwszym przypadku, zawsze jest bowiem szansa na dostarczenie zwierzętom dodatkowej porcji energii z innych źródeł. Z kolei niestrawnej paszy krowa nie będzie wstanie wykorzystać i hodowcom nie pozostanie już nic innego, jak tylko zacząć liczyć straty.
Z kolei ci rolnicy, którzy pomimo suszy zdecydują się poczekać dłużej i postawią na optymalną ilość energii (zawartość skrobi) kosztem wysokiej zawartości s.m., będą się zapewne borykać z problemami podczas zakiszania, w tym przede wszystkim starannym wyparciem powietrza. W tym kontekście należy zwrócić uwagę na długość sieczki, która nie powinna być dłuższa niż 10 mm.
Więcej o suszy, problemach hodowców bydła mlecznego, potencjalnych sposobach na zminimalizowanie strat w kiszonce z kukurydzy oraz alternatywnych źródłach energii w dawce pokarmowej krów, piszemy w sierpniowym wydaniu „top agrar Polska”.
mj
Fot. Biernacki
