StoryEditor

„Nie rozumiemy opieszałości rządu”

PFHBiPM apeluje o wdrożenie programu pomocy dla rolników hodujących bydło mleczne i produkujących mleko oraz uznanie ich strat za wystarczające do tego, żeby im pomoc.
31.08.2015., 14:08h

– Hodowcy bydła mlecznego i producenci mleka ciągle pozostają bez jakiejkolwiek pomocy ze strony państwa, a ogłaszane przez rząd programy pomocy w związku z suszą są tak skonstruowane, żeby ich nie dotyczyły – pisze Leszek Hądzlik, prezydent Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów mleka w liście skierowanym do premier Ewy Kopacz oraz Marka Sawickiego, szefa resortu rolnictwa.

Przedstawiciel największej w Polsce organizacji zrzeszającej hodowców bydła mlecznego przypomina o rozporządzeniu Komisji (UE) nr 702/2014, który mówi o tym, że pomoc rolnikom dotkniętym przez niekorzystne zjawiska klimatyczne porównywalne do klęski żywiołowej jest zgodna z rynkiem wewnętrznym. Co więcej, przepisy te w przypadku sytuacji kryzysowej wywołanej klęskami żywiołowymi wręcz obligują organy udzielające pomocy do szybkiego działania.

Hądzlik zwraca także uwagę na wymóg przyznawania pomocy, udzielanej dopiero po wykazaniu 30% strat dochodu w gospodarstwie. To niesprawiedliwe dla hodowców bydła, bo utrzymywane zwierzęta powiększają wspomniany dochód:

Apelujemy o zastosowanie metod obliczeń, które umożliwiają oznaczenie realnych strat poniesionych przez producentów mleka w tym roku” – czytamy w liście PFHBiPM.

opr. mj/źródło: PFHBiPM
Fot. Jajor
 

Marcin Jajor
Autor Artykułu:Marcin Jajor

redaktor działu top bydło i topagrar.pl, zootechnik, specjalista w zakresie hodowli bydła mlecznego i mięsnego

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 07:39