– Nawet, jeśli 5% cięcia budżetu będą powierzchowne, dla nas – farmerów, oznacza to znaczący spadek dochodów – powiedział Stefan Mann, przewodniczący BDM – Właściwie powinniśmy zarabiać na sprzedaży naszego mleka, a zamiast tego polegamy za bardzo na tym, co kapie nam z funduszy państwowych. Biorąc pod uwagę bardziej niż ograniczony dochód z pracy w rolnictwie, redukcja na poziomie 5% jest nie do przyjęcia w tej sytuacji.
Co więcej, o wiele poważniejsze cięcia proponowane w drugim filarze kompletnie nie zgadzają się z tym, co wcześniej ustalono w czasie debaty na temat płatności.
– To może być niebezpiecznym bumerangiem dla rolników – mówił Stafan Mann – Działając w ten sposób UE może przyczynić się do zagrożenia wypłat. Jeśli pieniądze dla rolnictwa nie będą wiązały się z konkretnymi korzyściami, które rolnicy dają społeczeństwu, kolejne cięcia są tylko kwestią czasu.
Obecnie sytuacja producentów mleka w całej Unii jest podobna: muszą dopasować produkcję do coraz bardziej ścisłych wymogów społeczeństwa, nie tylko jeśli chodzi o jakość produktów, ale także ochronę środowiska i dobrostan zwierząt. Te zmiany są w wielu przypadkach konieczne, jednak za wymaganiami musi iść wynagrodzenie.
– Potrzebne są zmiany w organizacji wspólnego rynku (CMO) w ramach WPR 2020 tak, żeby producenci mleka zarabiali głównie na sprzedaży na rynku – twierdzi przewodniczący BDM – Pierwszy ważny krok to sposoby, by efektywnie zapobiegać kryzysom na rynku. To, co stało się w czasie ostatniego kryzysu na rynku mleka nie może być powtórzone. Przechowywanie nadmiaru produktów w krajowych magazynach to strata wspólnych pieniędzy i przychodów wsi.
W tym momencie dyskusja na temat WPR skupia się cały czas na zaplanowaniu rozkładu płatności bezpośrednich, chociaż już dawno politycy, rolnicy i naukowcy doszli do wniosku, że wielofunkcyjne i różnorodne rolnictwo nie może podporządkowane płatnościom, których jest coraz mniej.
– Oczekujemy, że Phil Hogan, komisarz ds. Rolnictwa i Komisja Rolnictwa wreszcie stawią czoła rzeczywistości. Każdy kto traktuje rozwój przyszłej WPR tylko pod kątem rozdawania pieniędzy, nie pomaga ani rolnikom, ani społeczeństwu – mówił ostro Stefan Mann – Jeśli nie zostaną podjęte zdecydowane działania, pieniądze wyparują, działając jak eutanazja na zdominowane przez mniejszych rolników europejskie rolnictwo.
źródło: topagrar.com
