Wizyta inspektorów w zakładach mięsnych odbyła się od 10 do 13 sierpnia 2015 r., jej celem było dokonanie oceny ich (zakładów) zgodności z wymaganiami Izraela oraz oceny systemu nadzoru weterynaryjnego w Polsce w zakresie uznania równoważności z systemem izraelskim. Przedstawiciele Izraela chcieli także wiedzieć jak funkcjonuje nadzór weterynaryjny nad hodowlą w Polsce, by móc dopuścić do eksportu także cielęta. W sumie, ekspertyzy zakończyły się pozytywnie, a odwiedzone przez Izraelczyków zakłady zostały dopuszczone do handlu wołowiną z ich krajem.
Polskie firmy (łącznie trzy), które pozytywnie przeszły „egzamin” zostały także zatwierdzone w oficjalnym piśmie, kierowanym do Głównego Lekarza Weterynarii. Tym samym, od 19 sierpnia firmy już prowadzą eksport wołowiny.
Uruchomienie wywozu polskiego mięsa do tego kraju to niewątpliwy sukces, ale nadal trzeba prowadzić dalsze działania w kontekście wywozu cieląt, ponieważ w tej kwestii trzeba dopracować warunki weterynaryjne eksportu i uzgodnienia świadectw zdrowia.
Przypomnijmy, że polscy przedsiębiorcy zostali ograniczeni zakazem eksportu tego mięsa w styczniu 2013 roku, kiedy to w naszym kraju zakazano uboju rytualnego. Dopiero w grudniu 2014 roku Trybunał Konstytucyjny uznał, że zapis ten naruszał zapisaną w konstytucji klauzulę dotyczącą wolności religijnej. ag
Fot. M. Wieczorek