
Liczba kryzysów jakie nawiedziły sektor w ostatnich latach jest alarmująca. Nie tylko spowodowały one całkowitą likwidację produkcji mleka w wielu gospodarstwach, ale także znacznie zdestabilizowały sytuację w tych, gdzie jest ono nadal wytwarzane.
Jak mówi Sieta van Keimpema, wiceprezes EMB, przymusowe cięcia związane z trudną sytuacją na rynku odbywały się zazwyczaj w gospodarstwach kosztem dobrostanu krów, a także warunków życia rolników i ich rodzin. – To niedopuszczalne, że dotychczasowa polityka nie uwzględnia łańcucha dostaw mleka. Jak się okazuje, do tej pory więcej problemów w sektorze wynikało z rosnącej konkurencji i związanych z tym obniżek cen, a nie kosztów produkcji surowca – zaznacza Keimpema.
Organizacja powołuje się na dane dotyczące kosztów produkcji mleka w pięciu krajach UE tj. Belgii, Danii, Francji, Holandii i Niemczech. Jak się okazało, nawet tzw. „lepsze lata” nie zdołały zrekompensować strat związanych z kryzysami od 2012 roku. Średni deficyt w ciągu roku sięgał w wyżej wspomnianych krajach odpowiednio: 24%, 17%, 21%, 22% i 23%.
Rolnicy oczekują więc mechanizmów, które dadzą stabilizację w sektorze mleka, zapobiegając niekontrolowanym wahaniom cen skupu. Musi on być ściśle określony we Wspólnej Polityce Rolnej. W innym przypadku reakcja może okazać się zbyt późna i nie wpłynie realnie na poprawę sytuacji w sektorze produkcji mleka.
Jak sugeruje EMB, ów mechanizmem mogłaby być czasowa redukcja dostaw mleka w przypadku kryzysu. Wpisuje się w to – opracowany przez organizację – The Market Responsibility Programme tj. program odpowiedzialnego rynku. To pakiet regulacji, który zakłada m.in. wspieranie konsumpcji mleka, prywatne przechowalnictwo, premiowanie ograniczania produkcji czy obowiązkowe cięcia podaży mleka o 2–3%.
opr. mj/EMB
Fot. EMB