StoryEditor

Rzepakowe szanse

Jeśli środowisko branżowe zacznie mówić jednym głosem, który podkreśli, że poekstrakcyjna śruta rzepakowa może w zupełności zastąpić sojową, bo jest zdrowa, tańsza i przede wszystkim polska, zyskają na tym producenci mleka, ale także rzepaku.
14.12.2018., 13:12h

Rolnicy wyprodukowali 3 mln t rzepaku, na powierzchni 900 tys. ha. Powstaje z niego 1,5 mln t poekstrakcyjnej śruty rzepakowej, z czego ok. 50% eksportujemy. Tymczasem do Polski co roku sprowadzane jest 2,2 mln t poekstrakcyjnej śruty sojowej. Dlaczego aż tyle wywozimy krajowego białka, które może być bezpieczną i realną alternatywą dla soi? Jakie są bariery wykorzystania rzepaku, a jakie możliwości zwiększenia jego udziału w żywieniu bydła mlecznego? Wszystkie te zagadnienia omówili eksperci podczas II Ogólnokrajowej konferencji na temat śruty rzepakowej w Piątnicy na Podlasiu. 

Niedawno nikt nie wierzył, że można wyprodukować 10 tyś. L mleka od krowy nie stosując poekstrakcyjnej śruty sojowej, a teraz mamy na to dowody znanych hodowców i naukowców, którzy stosują takie techniki w żywieniu stad, lub zalecają je w zaprzyjaźnionych gospodarstwach. 

Należy rozpocząć walkę ze stereotypami dotyczącymi rzepaku. Jeżeli jesteś ciekawy jakie argumenty mieli eksperci, żeby przekonać Cię o swojej racji, zajrzyj do styczniowego wydania Top Bydło, a znajdziesz tam wiele ciekawych informacji m.in. z wykładu prof. Kowalskiego z UR w Krakowie! 

dkol

Dorota Kolasińska
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska Redaktor Prowadząca topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
05. listopad 2024 03:25